Na instagramowym profilu Ewy Minge pojawiły się zdjęcia z okazji Dnia Ojca, na których pozuje ze swoim tatą, jako dziewczynka i dorosła już kobieta. Najbardziej zaskoczyło ostatnie zdjęcie autorstwa syna projektantki Oskara, który w popularnej aplikacji przerobił twarz mamy na męską.
Ten krok stał się pretekstem do napisania obszernego postu o roli Ewy w wychowaniu synów. Jak sama przyznała, jest matką i ojcem w jednym.
Dzień ojca... Ważny człowiek w życiu dziecka. Bez względu na płeć kształtuje w nas człowieka, w równym stopniu, co matka. Miałam to szczęście mieć oboje wspaniałych rodziców. Popełniali błędy, jak my wszyscy popełniamy, ale średnia wyszła doskonała. Tato nauczył mnie szacunku do ludzi i tolerancji dla samej siebie. Pozwolił mi popełniać błędy, ale i pokazał, jak się na nich uczyć. Jest nadal moim najlepszym przyjacielem i erudytą o wielu talentach. Jemu zawdzięczam zamiłowanie do matematyki, sztuk pięknych i języka tak giętkiego, aby mógł wyrazić, co stworzy w swojej przepastnej wyobraźni głowa. Jest człowiekiem kompletnym, posiada równie piękny umysł, co duszę, szczere serce i wrażliwe na dobre emocje serce. Ma wybitny talent i osobowość - napisała Minge.
Słowa na temat swojego taty Ewa potraktowała jako wstęp do wytłumaczenia swojej sytuacji. To dzięki niemu wie, jak być ojcem.
Dzięki niemu jestem podobno niezłym ojcem dla swoich synów i jak co roku świętuję. Ostatnie zdjęcie to podobno ja, lekko w męskim wydaniu w wizji Oskara z okazji mojego dnia dzisiaj. Taką rolę zgotował mi los. Ojca i matki w jednym. Lekko nie jest, ale dzięki tacie mam podstawy, by nie zginąć w tym męskim świecie. Dobrego wszystkim wspaniałym ojcom i matkom, które tak, jak ja, muszą pełnić podwójną rolę - zakończyła.
Nie jest łatwo wziąć na siebie dwie różne role i jeszcze się w nich odnaleźć. Wszystkim, którym się udaje, życzymy wszystkiego najlepszego zarówno z okazji Dnia Ojca, jak i Dnia Matki.