Przez kilka lat w show-biznesie Justyna Żyła dała się poznać jako kobieta wielu talentów, a na pewno aspiracji. Ambitna celebrytka wcielała się już w rolę modelki "Playboya", tancerki w "Tańcu z Gwiazdami", a nawet mediatorki we własnym show. Oficjalnie jest jednak blogerką kulinarną. Efektami kuchennych eksperymentów regularnie chwali się na instagramowym profilu. Ostatnio poinformowała, że ma też inne hobby.
Jak się okazuje, ze względu na domową izolację Justyna Żyła zaczęła szukać nowych pasji. Jedną z nich może być rysowanie. W ostatnim wpisie na Instagramie podzieliła się kulisami nauczania w domu. Jak na złość w drukarce skończył się tusz. Żyła nie dała jednak za wygraną i naszkicowała konturową mapę Polski. Efekt końcowy sfotografowała, a następnie uwieczniła na instagramowym profilu.
Akurat dziś musiał się tusz skończyć. Matka coś tam naszkicowała. O ile granice przesunięte? Dajcie znać - dopisała Justyna.
Efekt końcowy zaskoczył internautów, a zdania były podzielone. Większość przyznała jednak, że wyszło jej całkiem nieźle. Szczególnie drugi rysunek jest - według nich - zbliżony do oryginału. Internauci ochoczo zabrali się za komentowanie szkiców Justyny Żyły.
Wyszło całkiem spoko. Mierzeja Wiślana tylko zatopiona.
O dziwo wygląda realistycznie.
Nieźle Ci to wyszło - piszą.
Wyszło czy nie, Justynie należą się przede wszystkim brawa za kreatywność i zaradność. Nie każdy rodzic właśnie tak poradziłby sobie z brakiem tuszu w drukarce. Chętnie zobaczymy więcej szkiców Żyły.