Iwona Burnat i Reggie zasłynęli z show "Żony Hollywood", gdzie nie szczędzili widzom szczegółów ze swojego życia. Dali się także poznać z zamiłowania do pieniędzy i luksusu. Nikogo więc nie powinno dziwić, jakie maseczki wybrali na czas pandemii.
Od czwartku, 16 kwietnia, w Polsce wszyscy mają nakaz zasłaniania ust i nosa. Można to robić przy pomocy masek, szalików lub chust. Mimo że Iwona Burnat i Reggie nie mieszkają w Polsce, to jednak zdecydowali się dawać dobry przykład i na Instagramie zaprezentowali się w swoich maseczkach. Oczywiście nie byliby sobą, gdyby wybrali zwykłe medyczne maski lub z jakimś pospolitym wzorem. Para postawiła na luksus, czyli maski z chust światowego domu mody Louis Vuitton. Najwyraźniej Iwona Burnat nudzi się w czasie izolacji i stąd pomysł na maseczki.
Zrobione z szalików LV. Maski LV! Ale nuda! - napisała Iwona Burnat pod zdjęciem.
Jak można było się domyślić, fotografia wywoła lawinę komentarzy. Zdania internautów były podzielone, niektórzy się zachwycili, inni natomiast uznali, że maseczki z logo Louis Vuitton to przesada.
Modne maski.
Stylowo.
Ale świetne maseczki.
Kostucha przyjdzie to nie będzie patrzyła, czy LV, czy nie - pisali niektórzy.
A wy jak sądzicie, maseczki Louis Vuitton chronią lepiej niż zwyczajne i mniej luksusowe? Warto dodać, że szale i chusty Louis Vuitton to wydatek około 605 dolarów, czyli 2500 złotych.