8 stycznia Meghan Markle i książę Harrywydali oświadczenie, w którym poinformowali, że chcą uniezależnić się od rodziny królewskiej i zamieszkać w Kanadzie. Choć minął już ponad tydzień, media ciągle żyją tą sprawą. Głos zabierają różni eksperci, dziennikarze oraz członkowie rodziny królewskiej.
Tym razem magazyn "Evening Standard" skontaktował się z byłą dziewczyną księcia Harry'ego. Z Cassidy spotykał się przez prawie dwa lata. Rozstali się w 2014 roku w dobrych stosunkach, zjawiła się nawet na jego ślubie z Meghan w maju 2018 roku. Dlatego dziennikarze byli ciekawi, co sądzi o decyzji księcia i księżnej Sussex.
Nie zajmę stanowiska w tej sprawie, ponieważ byłby to kolejny nagłówek - zaczęła.
Dodała też, że nie chce wracać do przeszłości, a w jej życiu dzieją się nowe rzeczy:
Również z szacunku. To, co było między nami, wydarzyło się tak dawno temu. Kiedy znowu muszę o tym mówić, czuję się dziwnie, ponieważ jestem w zupełnie innym miejscu - stwierdziła.
Przypomnijmy, że Cressida od jakiegoś czasu jest szczęśliwie zakochana. Aktorka zaręczyła się z Harrym Wentworthem Stanley'em, z którym planuje ślub. Ponoć na uroczystość zaprosiła także księcia Harry'ego i Meghan Markle. Jednak jak donosiły media, księżna zapowiedziała, że się nie zjawi na ślubie, bo źle czuje się w towarzystwie byłych partnerek swojego męża.
AW