Małgorzata Tomaszewska jakiś czas temu dołączyła do prowadzących program "Pytanie na śniadanie". Tym samym zastąpiła Monikę Zamachowską, która została zwolniona. Od tego czasu mówi się, że obie panie delikatnie mówiąc nie przepadają za sobą. Plotek tych z pewnością nie uciszyły doniesienia, według których podczas Róż Gali dziennikarki unikały się jak ognia. Teraz Tomaszewska odniosła się do tej sytuacji.
Małgorzata Tomaszewska o Monice Zamachowskiej
Małgorzata Tomaszewska w rozmowie Plejadą zdradziła, że ma dobre relacje z Moniką Zamachowską. Przyznała nawet, że podziwia starszą koleżankę i chce się od niej uczyć.
My się z Moniką bardzo lubimy. Zawsze ją podziwiałam. W ogóle od prezenterek, które są dłużej na antenie, staram się czerpać jak najwięcej, uczyć i kształcić w związku z tym - powiedziała.
Na pytanie o to, jak reaguje więc na to, że widzowie porównują ją z Zamachowską, odpowiedziała:
Te porównania są dla mnie miłe.
Tomaszewska dodała również, że Monika Zamachowska wielokrotnie wyciągała do niej pomocną dłoń.
Monika pomagała mi i również pisała do mnie SMS-y, kiedy miałam debiut na antenie, czyli w maju. Wtedy Monika pisała mi wskazówki, ale też wspierała mnie - zdradziła.
Małgorzata Tomaszewska unika Moniki Zamachowskiej?
Małgorzata Tomaszewska zaprzeczyła też plotkom, jakoby unikała Moniki Zamachowskiej na Różach Gali.
Na imprezach jest bardzo dużo znanych twarzy. Nie ma możliwości, żeby do każdej podejść i z każdą przywitać się z osobna, i uścisnąć się. Nie, nie unikamy się - zarzekała się.
Myślicie, że między dziennikarkami rzeczywiście nie ma sporu?
AG
Marcelina Zawadzka o zwolnieniach w "Pytaniu na Śniadanie"
