Księżna Kate i książę William spotkali się z wolontariuszami w teatrze Troubadour White City w Londynie. Na tę okazję księżna wybrała bardzo elegancki strój. W pewnym momencie atmosfera tak się rozluźniła, że książę William zdecydował się na czuły gest wobec żony. To rzadkość, bo zazwyczaj podczas oficjalnych wyjść Kate i William zachowują dystans.
Księżna Kate uwielbia sukienki i spódnice. Jej kreacje są zawsze idealnie dopasowane i stanowią inspirację dla kobiet. Podczas ostatniego wyjścia księżna zdecydowała się jednak na zdecydowaną inną stylizację i wybrała dopasowane, bordowe spodnie przed kostkę marki Joseph. Okazuje się, że te nie należały do najtańszych, bo kosztowały 345 funtów, co w przeliczeniu daje ponad 1700 złotych.
Spodnie księżna Kate połączyła z szarą marynarką w kratę projektu brytyjskiej marki Smythson. Ta kosztowała księżną 795 dolarów, czyli ponad 3 tysiące złotych. Całość uzupełniły czarne pantofle, ciemny pasek oraz srebrne kolczyki oraz łańcuszek. Trzeba przyznać, że w takiej stylizacji Kate Middleton prezentowała się fenomenalnie.
Zagraniczne media uważają, że księżna Kate i książę William biorą przykład z Meghan Markle i księcia Harry'ego i tak jak oni zaczynają sobie publicznie okazywać uczucia. I tak podczas spotkania w teatrze Troubadour White City w pewnym momencie William wyciągnął rękę, by dotknąć ramienia Kate, a ona odwzajemniła ten uroczy gest. Później William położył dłoń na plecach żony.
To niewielkie gesty, ale przypomnijmy, że dotychczas William i Kate bardzo rygorystycznie przestrzegali królewskiej etykiety i w miejscach publicznych zachowywali dystans. Myślicie, że teraz coraz śmielej będą okazywali sobie miłość podczas oficjalnych spotkań? My mamy taką nadzieję, bo takie czułe gesty w ich wykonaniu są urocze.
Zobaczcie, jak księżna Kate strzyże owce. Daje sobie radę?
AG