Kinga Rusin od wielu już lat, ale szczególnie od kilku miesięcy, angażuje się w akcje na rzecz środowiska. Zachęca obserwatorów do dbania o swoje otoczenie i stara się wpoić w nich ekologiczne wartości. Chyba jej się udaje. Najnowszy post na jej Instagramie zebrał bardzo wiele komentarzy popierających podejście dziennikarki.
Prowadząca "Dzień Dobry TVN" napisała post, w którym chciała uświadomić część społeczeństwa, by zwracali uwagę na to, jak ozdabiają groby swoich zmarłych.
Kochani! Nie kupujmy plastikowych kwiatów na groby! To jest nie tylko fatalne dla środowiska, ale też nieestetyczne i nieekonomiczne. Stara plastikowa wiązanka pokryta brudem i kurzem wcale nie „zdobi” miejsca pochówku naszych bliskich przez okrągły rok! Wyrzucona na śmietnik, bo nie nadaje się do recyklingu, będzie rozkładała się kilkaset lat, zatruwając powietrze i wody gruntowe, albo zostanie spalona emitując do atmosfery trujące substancje - czytamy pod zdjęciem z odpadami.
Rusin namawia obserwatorów do kupna żywych kwiatów, bowiem one jeszcze piękniej przystroją miejsce pochówku naszych bliskich.
W Polsce hodujemy przepiękne chryzantemy, wrzosy, anturium, róże. Mieliśmy słoneczny i ciepły październik, a więc ceny naturalnych kwiatów będą przystępne. Będą wyglądać przepięknie, a kiedy zwiędną ulegną biodegradacji, niczego nie zatruwając. Wspominając naszych najbliższych, którzy odeszli nie zapominajmy o tych, którzy mają jeszcze przyjść na ten świat.
Fani poparli stanowisko gwiazdy.
Sztuczne kwiaty szpecą groby, tak samo jak znicze zapakowane w plastikowe pudełka w kształcie serduszek, choinek albo z pozytywka ich troje.
Ja w tym roku świadomie zamówiłam wieniec eko z zaszuszonych kwiatów i szyszek. Polecam.
Popieram całym sercem! Ja uwielbiam kupować te staromodne ozdobne kapusty. Znicze tylko w glinianych miseczkach.
Absolutnie identyfikujemy się ze stanowiskiem Kingi. Dlatego podobnie jak ona, prosimy o niekupowanie sztucznych kwiatów. Pamiętajcie, to dla dobra nas wszystkich.
CW