Muniek Staszczyk na pierwszym zdjęciu po wylewie. "Jest już całkiem nieźle". Zwrócił się też do swoich fanów

W lipcu Muniek Staszczyk przeszedł wylew. Na szczęście artysta powoli wraca do zdrowia.

Dwa miesiące temu Muniek Staszczyk trafił do szpitala w Londynie. Początkowo media donosiły o "nagłej chorobie", na jaką miał zapaść muzyk. Artysta dopiero po pewnym czasie, w oficjalnym oświadczeniu poinformował, że przeszedł wylew. Więcej na temat przeczytacie TUTAJ.

Muniek Staszczyk wraca do zdrowia

Od tamtej pory o frontmanie zespołu "T. Love" było cicho. 55-latek był zmuszony odwołać wszystkie nadchodzące koncerty i wystąpienia publiczne. Fani zastanawiali się, w jakim stanie jest ich idol. Okazuje się, że w całkiem niezłym. Muńka odwiedził ostatnio Krzysztof "Grabaż" Grabowski - lider zespołów Pidżama Porno i Strachy na Lachy.

Na profilu Grabowskiego na Facebooku pojawiło się selfie ze Staszczykiem.

Dziś, po tłoczeniu winyli, odwiedziliśmy z Krzyśkiem Vargą Kolegę Staszczyka Zygmunta. Posłuchajcie, z Muńkiem jest już całkiem nieźle, nawija, żartuje, przedrzeźnia jak za starych dobrych lat. Prosił, żeby Was pozdrowić, co niniejszym czynię! Żyj nam długo Królu - czytamy w opisie pod zdjęciem.

Jeden z internautów zauważył, że Muniek jest "bardzo zmęczony". Krzysztof Grabowski szybko jednak odpowiedział.

Tej, to ja go widziałem nie Ty... i postawmy tutaj kropkę, co?

Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.