Russel Crowe podbił serca widzów na całym świecie blisko dwie dekady temu, kiedy to wcielił się w umięśnionego Maksimusa w filmie "Gladiator". Superprodukcja okazała się być trampoliną do kariery dla Australijczyka i choć nie przypomina on już siebie sprzed 20 lat, to wciąż może liczyć na angaże w kinowych i telewizyjnych hitach.
Media od dawna donoszą o tym, że 55-letni Crowe zmaga się z nadwagą. Jak widać po najnowszych zdjęciach wykonanych przez paparazzich, walka aktora z nadprogramowymi kilogramami wciąż trwa, a nie wykluczone też, że nawet przestał się odchudzać.
Nadwaga to jednak nie wszystko. Gwiazdor od jakiegoś czasu nie rozstaje się z siwym zarostem, który zdaniem wielu fanów postarza go. Wielbicielki aktora same nie mogą uwierzyć, że to ten sam przystojniak, który kilkanaście lat temu łamał ich serca.
Myślicie, że Russel Crowe wróci jeszcze kiedyś do formy z czasów swojej świetności?
MŁ
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!