Zanim świat oszalał na punkcie Meghan Markle, tabloidy, zwłaszcza brytyjskie, szeroko rozpisywały się o Kate Middleton. Wybranka księcia Williama z miejsca stała się ulubienicą poddanych. Wielu z nich uważa, że księżna skróciła dystans pomiędzy poddanymi, a rodziną królewską.
Księżna Kate stara się łączyć obowiązki mamy ze zobowiązaniami wynikającymi z bycia członkinią rodziny królewskiej. Dzięki temu możemy podziwiać ją zarówno na eleganckich uroczystościach, jak i w mniej formalnych sytuacjach.
Jak donosi brytyjski dziennik "The Telegraph", w ubiegłym tygodniu książę William oraz księżna Kate byli z wizytą w Irlandii Północnej. Towarzyszyły im dzieci. Middleton po raz kolejny pokazała, że pomimo książęcego tytułu umie i chce rozmawiać z "normalnymi ludźmi". Kate wzięła nawet udział w meczu piłki nożnej z młodzieżą.
Przed wejściem na boisko, Kate rozgrzewała się i ćwiczyła swoje umiejętności. Zauważył to 5-letni książę George. Następca tronu pozwolił sobie na wyjątkowo szczery komentarz.
Mamusiu, grasz jak ciamajda - powiedział na głos.
Powinnam była zapytać o kilka rad George'a - odpowiedziała rozbawiona Kate.
Myślicie, że księżna Kate faktycznie jest taka wyluzowana? Jej relacje z Meghan Markle zdają się wskazywać, że jest inaczej.
MŁ