Kilka dni temu premierę miał najnowszy serial HBO "Ślepnąc od świateł". Główną rolę dostał Kamil Nożyński, jednak w serialu możemy zobaczyć także wielu innych znakomitych aktorów. Jeden z epizodów gra Cezary Pazura, który wcielił się w rolę mężczyzny, który pod wpływem narkotyków na przejściu dla pieszych śmiertelnie potrącił ciężarną kobietę.
Niektórzy jednak pomylili serial z rzeczywistością, myśląc, że aktor naprawdę kogoś zabił. Jeden z wpisów na Facebooku wyśmiała żona Pazury, Edyta.
Po co akcja PR serialu, skoro głupota jednego człowieka może wszystko załatwić. #slepnacodswiatel #hbo #serial #naglupoteniemalekarstwa #padłam - napisała na Instagramie Edyta Pazura.
Czarek, obiecuję, że będę Ci robić paczki do więzienia - dodała.
Fani Edyty byli podobnego zdania. Nie mogli przestać się dziwić, że niektórzy rolę w serialu biorą "na serio".
Nie wierzę, że tacy ludzie istnieją... Swoją drogą... Czarek Pazura, genialna rola. Świetny serial - czytamy.
Jestem w szoku. Co ludzie mogą pisać.
Tak na serio to ktoś napisał?
Uśmiałam się.
Na pewno jecie popcorn, rozkoszując się takimi ploteczkami.
Padłam i nie wstaje.
No widać... wiarygodnie grał.
Warto wspomnieć, że to nie pierwszy raz, kiedy serial mylony jest z prawdziwym życiem. Piotr Cyrwus wyznał, że zrezygnował z roli w "Klanie" po tym, jak uświadomił sobie, że niektórzy zwracają się do niego "Panie Ryśku". Jeszcze zabawniejszą sytuację przytaczał niegdyś Włodzimierz Matuszak, odtwórca proboszcza z "Plebanii", którego ludzie nie raz prosili o spowiedź w miejscu publicznym.
Niewyobrażalne... a jednak!
MM
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze światu show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie >>>>