Agata Buzek zagrała we francusko-szwajcarskiej produkcji - "Pearl” - gdzie wcieliła się w rolę mistrzyni fitness. Film ten miał swoją premierę na 75. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji.
Film budził wielkie zainteresowanie na długo przed tym, jak został umieszczony w programie festiwalu. Andrzeja Sołtysika ciekawiło zatem, jak zgromadzeni na projekcji goście zareagowali na "Pearl". Chciał zaczerpnąć informacji z pierwszej ręki, czyli od Buzek. Okazało się, że ona nie pojawiła się na premierze.
Ten film "Pearl" pokazywaliście w Wenecji. Jak został tam przyjęty? - interesował się dziennikarz.
Nie mogłam niestety pojechać do Wenecji - odpowiedziała Buzek.
Mam nowego psa, którym musiałam się zająć - dodała po chwili.
Boże. 75 Festiwal Filmowy. Wenecja, Lido, gwiazdy - śmiejąc się, wymieniał.
Choć dziennikarza bardzo zaskoczyła odpowiedź aktorki, ona miała mocne argumenty i nadal się tłumaczyła.
Ale on jest staruszkiem i jest chory. Są priorytety - tłumaczyła Buzek.
Bardzo szlachetnie - wtrąciła się Anna Kalczyńska.
Mimo że nie mogła pojawić się w Wenecji, wie od reżyserki, że film został bardzo dobrze przyjęty. Mamy nadzieję, że uda jej się jeszcze zawitać na festiwalu. Przypomnijmy, że w 2015 roku przeszła przez czerwony dywan na tej imprezie. Was też zaskoczył powód rezygnacji z wyjazdu?
MT
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie>>>