Publiczna wojna Justyny i Piotra Żyłów trwa w najlepsze od lutego. Ostatnio żona skoczka opublikowała rozmowy z kobietą podającą się za kochankę jej męża. Z konwersacji wynika, że kobieta jest w ciąży.
Pranie brudów w mediach z pewnością nie zrobiło rodzinie Żyłów dobrego PR-u, ale sama Justyna zyskała tym zachowaniem sporo na popularności. Żona skoczka najwyraźniej próbuje maksymalnie wykorzystać tzw. "5 minut".
Matka dzieci Piotra Żyły postanowiła założyć kulinarnego vloga. Nazwała go dość przewrotnie, bo kanał kobiety na YouTubie nosi nazwę... "Uwa Żyła". Żona skoczka opublikowała właśnie pierwszy film, który jest zapowiedzią kolejnych.
W komentarzach nie brakuje pozytywnych głosów, a te negatywne dotyczą przeważnie nazwy kanału.
Nie promuj się na nazwisku męża! Poza tym w nazwie jest BŁĄD ORTOGRAFICZNY. Miało być fajnie śmiesznie, a wyszło żenująco jak zawsze - napisał jeden z internautów.
Nie swoje nazwisko to jedno, a błąd ortograficzny w nazwie kanału to drugie... - dodał kolejny.
Totalna amatorka... I skoro mąż taki zły, to czemu używasz jego nazwiska do promocji kanału? - czytamy.
To co, będziecie gotować z Justyną?
MM