Kim Kardashian co jakiś czas udowadnia, jak bardzo jest oderwana od rzeczywistości. Kiedy po zamachu po koncercie Ariany Grande w Manchesterze, w którym zginęło przynajmniej 22 osoby, a 119 zostało rannych, świat opłakiwał ofiary i współczuł ich rodzinom, Kim Kardashian zareagowała po swojemu.
Koncerty mają być miejscem, gdzie powinno się relaksować i dobrze bawić. To przerażające, że na tym świecie nie możemy czuć się bezpiecznie. @arianagrande kocham cię - napisała na Twitterze i dodała wspólne zdjęcie.
Zdjęcie zostało zrobione na jakiejś imprezie i widać na nim, że obie panie świetnie się bawią. Po fali krytyki celebrytka wpis usunęła, ale internauci zdążyli zrobić screeny.
Niestosowność wpisu szybko została wytknięta celebrytce. Po pierwsze, we wpisie skupiła się na Arianie, a nie na ofiarach i ich rodzinach. Po drugie, do wpisu dołączyła zdjęcie, na którym wszyscy są rozbawieni.
Kim Kardahian naprawdę zamieściła zdjęcie z imprezy z Arianą Grande, żeby uczcić to, co się wydarzyło w Manchesterze.
Skasuj to. To nie jest kolejny odcinek "Z kamerą wśród Kardashianów".
Nigdy nie zapomnimy, że umieściłaś ten niestosowny wpis. Screeny są wieczne - pisali oburzeni fani.
Kim Kardashian w końcu zrozumiała, że wybrała najmniej odpowiedni sposób na upamiętnienie ofiar zamachu. Usunęła kontrowersyjny wpis i umieściła następny, bardzo zachowawczy.
Modle się za wszystkich z Manchesteru. To, co się wydarzyło było bezsensowne i łamie mi serce.
JZ