Elton John trafił do szpitala. Zakaził się "potencjalnie śmiertelną" bakterią

Elton John zakaził się "potencjalnie śmiertelną bakterią". Trafił na intensywną terapię i odwołał swoje koncerty.

Elton John zakaził się "potencjalnie śmiertelną bakterią" - poinformował serwis BBC. Stało się to, kiedy muzyk kończył trasę koncertową po Ameryce Południowej. Natychmiast wrócił do Wielkiej Brytanii i poddał hospitalizacji.

Zmuszony był spędzić dwie noce na intensywnej terapii i odwołać swoje koncerty w USA - czytamy tam.

Obecnie Elton John opuścił już szpital i przebywa w domu, gdzie przechodzi rekonwalescencję i dochodzi do zdrowia.

Na szczęście zespół medyczny Eltona szybko postawił diagnozę i podjął skuteczne działania. Spodziewamy się pełnego i całkowitego powrotu do zdrowia - oświadczył menedżer muzyka.

Niemniej najbliższe dziewięć koncertów, które sir Elton miał zaplanowane w Las Vegas, trzeba było odwołać. Do koncertowania powrócić ma 3 czerwca w Wielkiej Brytanii. Na Facebooku podziękował wszystkim, którzy życzyli mu jak najszybszego powrotu do zdrowia.

Kiedy się obudziłem, czekało na mnie mnóstwo życzeń. Jestem przepełniony wdzięcznością. Dziękuję wszystkim za życzliwość. Odpoczywam, z każdym dniem jeste coraz silniejszy i nie mogę się doczekać powrotu na trasę w czerwcu - napisał.

To kolejny raz, kiedy niebezpieczna infekcja zmusza go do przerwania tournee. W maju 2012 roku lekarze nakazali mu odwołać 4 koncerty ze względu na ciężką infekcję dróg oddechowych. Rok później w lipcu problemem okazał się wyrostek robaczkowy, który wymagał pilnej operacji. Elton przerwał wtedy koncert w Hyde Parku.

Błaszczykowski stawia na rap, a Lewandowski... Tego piłkarze słuchają przed meczem. Wybór Milika Was powali!

JZ

Więcej o: