Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan pobrali się w minioną sobotę. W najnowszym numerze magazynu "VIVA!" ukazał się wywiad z nowożeńcami okraszony bogatą ślubną sesją, z której dochód zostanie przeznaczony na cele charytatywne: na leczenie piłkarza Polonii Rafała Kośca oraz na Fundację TVN "Nie jesteś sam". Zdjęcia wykonał Robert Wolański.
ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ ROZENEK >>>
Podczas sesji zdjęciowej Rozenek pojawia się w dwóch zupełnie nowych kreacjach. Ta na zdjęciu powyżej to projekt Marlu. Jednocześnie jest to jedyna ślubna sukienka Rozenek, która nie powstała w pracowni Ewy Minge .
Ile ma pani sukienek - pytał dziennikarz "VIVY!" Roman Praszyński.
Za dużo (śmiech) - odpowiedziała Rozenek. - Ale chyba pokażę się w dwóch. W jednej pójdę do ślubu, a w drugą przebiorę się na przyjęcie weselne.
Zarówno pierwszą, jak i drugą suknię Rozenek już widzieliśmy. Dowiedzieliśmy jednak, co się stało z pozostałymi sukniami, o których opowiadała Rozenek.
Miałam wiele pomysłów, w końcu Ewa, która jest taktowną osoba i dobrym człowiekiem, zrobiła cztery suknie. Zaprosiła mnie i powiedziała: "Wybierz sobie!". A potem dorobiła piątą! Sukienki po ślubie zostaną przekazane na cel charytatywny na rzecz fundacji Ewy Minge - mówiła Rozenek przed ślubem w "VIVIE!". - Pewnie założę też projekty firmy Marlu.
Chcąc się pokazać w każdej w pięciu sukienek Minge, plus w kolejnej od Marlu, Rozenek musiałaby przebierać się co dwie godziny. Można jednak sądzić, że pozostałe kreacje panna młoda wykorzystała dopiero w sesji zdjęciowej. Prócz skromnej i luźnej sukienki Marlu (którą - jeśli macie ochotę - możecie kupić za 1190 zł), pozowała też w krótkiej i odważnie wydekoltowanej kreacji Minge.
Sesja Rozenek i Majdana nie powstała w Park Cafe w Konstancinie, gdzie para wzięła ślub i urządziła wesele. Plan zdjęciowy zorganizowano w hotelu Acqua Di Rosa. Romantyczny ośrodek znajduje się w... Gałkowie, tej samej miejscowości, gdzie swoją stadninę ma Karolina Ferenstein-Kraśko. Za produkcję sesji odpowiedzialna była Blanka Poksińska i Paulina Aleksiejuk. Stylizacja do dzieło Bartka Indyka.
ZI