Antoine Griezmann "doprowadzał madryckie matki do szału". Francja dziś go kocha. Wy też się zakochacie przez TEN gest

Antoine Griezmann dziś jest francuskim bohaterem narodowym. Jego dwa gole zapewniły Francji awans do finału Euro 2016. Jednak zawodnik Atletico Madrid zainteresował nas nie tylko ze względu na swoje sportowe sukcesy.

Antoine Griezmann urodził się w 1991 roku w Macon we Francji, jednak to w Hiszpanii jego talent mógł rozkwitnąć. W wieku 14 lat wyjechał do Kraju Basków, gdzie rozpoczął grę w Realu Sociedad. Po 5 latach, 46 golach i 179 asystach trafił prosto do jednego z najlepszych klubów na świecie - Atletico Madrid.

Sól w oku matek z Madrytu

Hiszpanie pokochali wiecznie uśmiechniętego napastnika o charakterystycznej "baby face" (twarzy dziecka), którego Instagram pęka od zabawnych zdjęć i rozbrajająco głupawych filmików. Media rozpisywały się nie tylko o jego sukcesach na murawie, lecz także życiu poza nią. Choć dziś piłkarz nie szokuje już swoim wyglądem, to jeszcze kilka lat temu prasa stwierdzała , że "Griezmann doprowadza każdą madrycką matkę do szału". Która matka nie rwałaby włosów z głowy, gdyby jej pociecha przyszła pewnego dnia do domu z fryzurą na Griezmanna... A po pierwszych sukcesach napastnika w Atletico to "piękne" uczesanie stało się bardzo popularne w stolicy Hiszpanii.

Daniel Ochoa de Olza (AP Photo/Daniel Ochoa de Olza)

Skromna ukochana

Plotkarskie i sportowe serwisy w Hiszpanii ukochały sobie Griezmanna z jeszcze jednego powodu. Francuz znalazł w ich kraju miłość - Baskijkę Erikę Choperenę. Dziewczyna jest rok starsza od reprezentanta Francji, ma licencjat z pedagogiki i jest pasjonatką mody. Nie znajdziecie jednak w sieci typowych dla WAGs seksownych zdjęć. Swego czasu prowadziła nawet bloga, ale dziś zniknął już z sieci. Zachowały się natomiast cytaty, które dużo mówią "o zmysłowej WAG z Madrytu" (jak można było o niej przeczytać).

Panikuję na widok każdego kota, ogromnie boję się też psów i wszystkich zwierząt, które mają pióra - cytuje fragment blogu Chopereny Melty.es.

Być może dziewczyna porzuciła blogowanie, bo większość czasu zajmuje jej teraz macierzyństwo. Para w kwietniu tego roku przywitała na świecie pierwsze dziecko - córkę. Griezmann oszalał na jej punkcie. Wielokrotnie dedykuje jej swoje gole. Także te strzelone na Euro 2016 . Niemal po każdej bramce wkłada kciuk do ust, co zwyczajowo oznacza, że dany punkt dedykuje właśnie córce (przyznajcie, że to słoooodkie). Niestety małej nie było na trybunach, za to Griezmanna wspierała z trybun dziewczyna oraz rodzeństwo.

Frank Augstein / AP (AP Photo/Frank Augstein)

Młodszy brat Theo też jest piłkarzem, póki co nie może się jednak pochwalić takimi sukcesami co Antoine. Francuski bohater narodowy ma również siostrę, która kilka miesięcy temu przeżyła dramatyczne chwile. Podczas gdy jej brat grał w meczu przeciwko Niemcom, ona była na koncercie w paryskim Bataclan. O dramatycznych chwilach, gdy do sali koncertowej wtargnęli terroryści, opowiedziała w rozmowie z "NY Times".

Siostra w Bataclan

Maud Griezmann wiedziała, że ten wieczór na Stade de France jest bardzo ważny dla jej brata. Wchodząc do Bataclan zerknęła jeszcze na telefon, pierwszy gwizdek rozbrzmiał wraz pierwszymi tonami koncertu. Potem schowała komórkę, "by skupić się na muzyce". Nie wiedziała, że w pobliżu stadionu doszło do eksplozji. Może jakby to wiedziała, od razu by  pojechała spotkać się z rodziną i nie otarłaby się o tragedię.

Myśleliśmy, że to, co zaczęło się dziać w sali to prank, część show, ale potem rozległy się krzyki - opowiadała.

Ona i jej chłopak byli blisko sceny. Gdy rozległy się strzały, przylgnęli do ziemi.

Nie wolno było się poruszyć, jeśli by się poruszyło, to by cię zastrzelili. Obok mnie leżał mężczyzna. Poruszył się. Strzelili do niego. Zabili go. Słyszałam tylko jak jego ciało spadło znów na podłogę.

Maud Griezmann wyszła z zamachu cała i zdrowa. Nie poszła na terapię. Jak mówi, najlepszą pomocą jest dla niej życie rodzinne. W czwartek wspierała brata na meczu w Marsylii.

Antoine Griezmann
Antoine Griezmann Christian Hartmann / REUTERS
Antoine Griezmann z rodziną/ Fot. Christian Hartmann / REUTERS

ZI

Więcej o: