Wciąż nie znamy wyników pracy komisji, która od ponad dwóch tygodni pracuje w stacji TVN badając rzekome przypadki mobbingu i molestowania. Dopiero w piątek komisja przesłucha Kamila Durczoka , o którym Fakt.pl napisał, że został bezterminowo zawieszony. Informator cytowany przez Wiadomości.gazeta.pl zaprzecza temu doniesieniu.
Nie został zawieszony. Ktoś po prostu rozpuszcza takie plotki - czytamy tam.
Inne źródło, na które powołują się Wiadomości.gazeta.pl podaje przyczynę opóźnienia w ogłoszeniu wyników prac komisji.
W grę wchodzą kwestie biznesowe. Nie zapominajmy, że sprawy sprzedażowe nie zostały jeszcze sfinalizowane. Nikt nie wypuści informacji o podsumowaniu prac komisji w przypadkowym terminie, bez wnikliwej analizy konsekwencji.
Rzeczniczka stacji, Emilia Ordon, jak dotąd nie odpowiedziała na prośbę o komentarz.
alex