Na temat oburzających "selfie" robionych na terenie obozów koncentracyjnych powstało już wiele publikacji. Najwyraźniej jednak nic one nie dają, bo grupy nastoletnich turystów wciąż wrzucają do sieci niestosowne zdjęcia.
Nastoletnia Breanna z Londynu zrobiła sobie uśmiechnięte zdjęcie w Auschwitz i zamieściła je na Twitterze. "Princess Breanna", bo pod takim nickiem udziela się w sieci dziewczyna, odwiedziła obóz koncentracyjny ponad miesiąc temu, ale fotografia wywołała lawinę krytyki dopiero teraz. Większość internautów zarzucała brytyjskiej nastolatce ignorancję i brak wyczucia.
Jestem w szoku. Jestem tak oburzona, że aż usłyszałam dźwięk swojej szczęki opadającej na podłogę - napisała jedna z internautek.
Czy wiesz ile osób zamordowano w tym miejscu? - dopytywał inny oburzony.
Autorka zdjęcia utrzymuje, że jest świadoma tego, co wydarzyło się w obozie. Dlaczego więc się uśmiechała? Twierdzi, że miała ku temu powód.
Uczyłam się o historii tego miejsca wiele lat temu z moim tatą i zawsze planowaliśmy wycieczkę do Auschwitz. Ale on umarł rok temu, więc ta wycieczka coś dla mnie znaczyła i cieszyłam się z niej - skomentowała Breanna.
Kiedy "selfie" stało się popularne w sieci dziewczyna ucieszyła się, że "została sławna". W świetle takich informacji powyższe tłumaczenie traci sens. Przypomnijmy, że oburzenie internautów podobnym zdjęciem wywołała również Iwona Węgrowska .
al