To miał być dla Paris Hilton kolejny wieczór w Londynie. W ciągu dnia promowała swoją autorską linię kosmetyków dla psów, a po pracy postanowiła odpocząć. Oczywiście każdy jej krok śledzą paparazzi - ich uwadze nie umknął pewien szczegół...
Kiedy celebrytka wychodziła z jednej z londyńskich restauracji, z tyłu jej sukienki pojawiła się plama. Nie wiemy czy Hilton usiadła na czymś mokrym czy też przytrafiło się jej coś bardziej przykrego, ale na pewno nie wyglądało to dobrze.
Nie przejmuj się Paris - przytrafiły Ci się już chyba wszystkie możliwe wpadki. Kolejne nie powinny już nikogo zaskakiwać.
jus