Marta Paszkin i Paweł Bodzianny poznali się w programie "Rolnik szuka żony". Zakochani są dowodem na to, że odnalezienie miłości w telewizji jest możliwe. Doczekali się dwójki dzieci i wspólnie wychowują córkę kobiety z poprzedniej relacji. Marta i Paweł często podróżują po świecie. Ostatnio wybrali się do Turcji. Rolniczka chwaliła się kadrami wykonanymi na plaży i basenie. Niestety chwilę później błogi wypoczynek zamienił się w wakacyjny koszmar.
Marta Paszkin przekazała na swoim instagramowym profilu, że tuż przed wylotem z Turcji trafiła z dziećmi do szpitala. Rolniczka opublikowała ujęcia z karetki oraz placówki medycznej, które znajdziecie w galerii na górze strony. "Nie chcę demonizować Turcji i pisać o tym, co się nam na parę godzin przed wylotem przytrafiło. Wręcz przeciwnie, chcę Turków pochwalić - w hotelu byli akurat lekarze, którzy szybko pomogli skoordynować pomoc" - czytamy w opisie kadrów.
Rolniczka postanowiła także zaapelować do swoich obserwatorów, aby nie oszczędzali na ubezpieczeniu, które może okazać się bardzo przydatne. "Przypadki (wypadki, zarazki, wirusy, bakterie) chodzą po ludziach, nie warto dokładać sobie stresu rozmyślaniami "ile będzie kosztować pomoc medyczna". Nie żałujcie nigdy na wykupieniu ubezpieczenia, bo to niewielka oszczędność w stosunku do tego, co możecie stracić" - napisała Marta Paszkin. Rolniczka wyjawiła w jednym z komentarzy, że powodem hospitalizacji były prawdopodobnie: bakteria lub wirus.
Pod publikacją Marty Paszkin zaroiło się od komentarzy zmartwionych internautów. "Dużo zdrówka", "Bardzo ważny apel", "Oj, na długo zapamiętacie te wakacje. Zdrowia!", "Zdrowiejcie kochani" - pisali. Internauci dopytywali także o to, jak obecnie wygląda sytuacja zdrowotna Marty i jej dzieci. "Przeszło" - odparła rolniczka. ZOBACZ TEŻ: "Rolnik szuka żony". Zaskakujące pożegnania w programie. Jedna z par już mówi o dzieciach