Miażdżąca przewaga fanów nie chce "Koła fortuny" bez Norbiego! Zaskakujące, jak zareagował

Bartosz Pańczyk
Okazuje się, że zmiany w "Kole fortuny" nie są na razie dobrze oceniane przez internautów. Mamy tego dowód dzięki wynikom naszej sondy. Głos w tej sprawie zabrał były prowadzący teleturniej - Norbi.

Pewna era "Koła fortuny" dobiegła końca. Nowych odcinków programu nie poprowadzi już Norbi, a debiutujący w telewizji Błażej Stencel, o czym Plotek informował jako pierwszy. Co ciekawe, nasi czytelnicy w większości nie są zachwyceni zmianami w znanym teleturnieju TVP. W ostatnim tekście o nowym gospodarzu zadaliśmy pytanie, czy to dobrze, że Norbi nie prowadzi już "Koła fortuny". Wyniki są miażdżące dla nowej ekipy, ale schlebiają byłemu prowadzącemu. Aż 61 proc. głosujących w sondażu osób stwierdziło, że zwolnienie Norbiego to zła decyzja i będzie go im brakować. Ze zmian w programie cieszy się 29 proc. ankietowanych, zaś 10 proc. internautów jest obojętnych na zmiany, bo nie ogląda tego programu. Co na ten temat sądzi Norbi? Zapytaliśmy go o to.

Zobacz wideo Prowadzący "Pytanie na śniadanie" walczył o fuchę po Norbim. Nie wyszło...

Norbi dziękuje fanom "Koła fortuny" za wsparcie. Mówi o zmianach w programie

Norbi nie ukrywa, że wyniki naszej ankiety go cieszą. - To miód na moje serce. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy głosowali. Ogromnie mi miło. Spotykam się z sympatią na co dzień. Wiem, że wielu miło odbierało prowadzenie przeze mnie "Koła fortuny". Co weekend gram koncerty i przychodzą ludzie, z którymi rozmawiam. Pytają mnie o przyszłość "Koła fortuny". Mówię: "Słuchajcie, już inny miły pan będzie prowadził". Ludzie są zaskoczeni i słyszę od nich, że to wielka szkoda. To dodaje skrzydeł i pokazuje, że to, co robiłem, miało sens. Moja nieobecność w programie to nie moja decyzja. Jak będą robić odcinek specjalny "Koła fortuny" ze znanymi osobami, chętnie przyjdę. Ja się nie obrażam - deklaruje Norbi. Przy okazji odpowiedział na pytanie, czy uważa, że teraz nowy prowadzący i Agnieszka Dziekan, która odsłania literki za Izabellę Krzan, są z góry skazani na porażkę. Co ciekawe, Norbi uważa, że rola gospodarza w tym show jest... marginalna.

Przekonamy się we wrześniu, jakie będą wyniki oglądalności. Ale prawda jest taka, że prowadzący w tym programie moim zdaniem nie jest ważny i nie ma większego znaczenia. Ludzie oglądają ten teleturniej dla zagadek. Jest dynamika, można pogłówkować nad hasłami. To się samo broni. Na pewno wszystkim trzeba dać szansę. Formuła się przecież chyba nie zmienia

- dodał były prowadzący "Koła fortuny". Wyniki naszej sondy i pierwsze wspólne zdjęcia nowych gwiazd programu, znajdziesz w galerii na górze strony.

Kim jest nowy prowadzący "Koło fortuny" Błażej Stencel?

Nowy prowadzący teleturniej TVP2 ukończył Wydział Aktorski Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie za specjalnością aktorstwo i wokalistyka. Ma 31 lat. W TVP znalazł się w wyniku wygranego konkursu na nowych prezenterów stacji. Od sześciu lat jest w związku z Kamilem Krupiczem, który również jest aktorem. Grał m.in. w "Na Wspólnej", "Niani" czy "Barwach szczęścia". To właśnie on zorganizował ostatnio na Instagramie Q&A i uchylił rąbka tajemnicy o ich związku. Wiadomo, że połączyła ich praca. "Poznaliśmy się pod teatrem Capitol we Wrocławiu, gdzie zaczynaliśmy następnego dnia próby do 'Blaszanego Bębenka' i byliśmy kolegami z jednej roli. Błażej siedział z browarem (ja browarów nie lubię). Powiedział 'cześć" i przepadłem. Do tamtej pory nie wierzyłem w to coś od pierwszego wejrzenia. A to jest" - napisał Krupicz.