Nie da się ukryć, że "Ślub od pierwszego wejrzenia" to jeden z najpopularniejszych programów TVN. W formacie występują pary, które poznają się na ślubnym kobiercu. Randkowy show doczekał się już wielu edycji. Pomimo tego fani wciąż go uwielbiają. Nie brakuje również chętnych. W ósmej odsłonie programu widzowie poznali Martę Podbioł. Eksperci stwierdzili, że Maciej będzie jej idealnym partnerem. Fani mieli jednak wątpliwości już na początku. Później wcale nie było lepiej. Po licznych kłótniach para postanowiła się rozstać. Małżeństwo nie dotrwało nawet do finału. Jak się jednak okazało, przez długi czas dawna para nie miała czasu na domknięcie formalności. W końcu jednak się udało. Uczestniczka show opisała swoje doświadczenie z rozwodem w sieci.
Fani od dłuższego czasu zastanawiali się, co dalej z rozwodem Marty i Macieja z programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". Od edycji z ich udziałem minęły już bowiem dwa lata, a uczestniczka niedawno nazwała się "mężatką z trzyletnim stażem". W końcu jest odpowiedź. Okazało się, że dawne małżeństwo ma już to za sobą. Marta, która aktywnie prowadzi profil w mediach społecznościowych, opisała na Instagramie swoje doświadczenia. Przyznała, że nie było tak stresująco, jak myślała, że będzie. Dodała, że obowiązuje ją tajemnica rozprawy, więc nie może wiele zdradzić. Chwilę przed rozwodem, który odbył się online, dawała jeszcze korepetycje z języka angielskiego dla jednej ze swoich klientek.
"Co to był za rozwód online! Który się odbył i nie odbył jednocześnie! Wygooglowałam właśnie, że obowiązuje mnie tajemnica rozprawy, więc nic już nie wypaplam! Pięć minut wcześniej przed rozprawą skończyłam lekcję angielskiego. Więc wszystko na wariata! Ale to świetnie, bo nie miałam czasu na niepotrzebne stresy. To już wszystko za mną. A wy jak wspominacie swój rozwód? Było krwawo czy raczej na spokojnie?" - opisała wszystko Marta. Wygląda na to, że emocje już opadły. Marta i Maciej przez długi czas byli małżeństwem. Po rozwodzie zostały tylko wspólne zdjęcia. Znajdziecie je w galerii.
Nie da się ukryć, że Marta stresowała się rozwodem. W mediach społecznościowych wyznała, że nieco się boi. "Jakieś porady przed rozprawą rozwodową? Trochę się cykam. Są tu jacyś rozwodnicy? Chętnie poczytam jako mężatka z trzyletnim stażem!" - napisała w sieci jakiś czas temu. Fani pospieszyli z pomocą. "Podwójna rozwódka wita. Spokój, klasa, opanowanie. U mnie za każdym razem kilkanaście minut i po krzyku. Będzie dobrze!", "Ja myślałam, że już dawno po. Powodzenia" - pisali w komentarzach. Wygląda na to, że Marta ma już stres za sobą. ZOBACZ TEŻ: "Ślub od pierwszego wejrzenia". Agnieszka i Wojtek świętują piątą rocznicę. Podzielili się wyznaniem