Lubisz być na bieżąco z życiem gwiazd? Sprawdzaj stronę główną Gazeta.pl
Laura i Karol to jedna z najgłośniejszych par "Ślubu od pierwszego wejrzenia", a to za sprawą przetasowania, do jakiego doszło po zakończeniu edycji z ich udziałem. W programie dostali innych partnerów, jednak gdy zgasły kamery, zaczęli się ze spotykać. Obecnie mieszkają razem i chętnie chwalą się swoim uczuciem na Instagramie. Laura jest w mediach społecznościowych nieco mniej aktywna niż jej partner, jednak często dzieli się efektami swoich zainteresowań, do których zaliczają się m.in. taniec, gotowanie, a także robienie hybrydowego manicure'u.
Uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" poczuła się na tyle pewnie w roli manicurzystki, że swoje umiejętności sprawdza już nie tylko na sobie. Na Instagram wrzuciła zdjęcie jednej ze swoich prac. Na krótko obciętych paznokciach klientki lub znajomej Laury widzimy pomarańczowy i morski lakier, uwagę przykuwają jednak akcenty wykonane na palcach serdecznych. Partnerka Karola zdecydowała się zrobić na nich wzorki, które sprawiają wrażenie, jakby lakier się roztarł lub rozmazał. Obserwujący Laury zwrócili także uwagę na niestarannie wycięte skorki:
Niestety, ale te pazurki nie są estetycznie zrobione. I skórki nieobcięte.
Brzydko zrobione, bardzo duże niedokładności.
Skórki całe poranione, zakrwawione - piszą fani w komentarzach.
Laura nie wydaje się jednak zniechęcać krytyką i nie odpisuje na negatywne komentarze. Co więcej, na Instagramie uczestniczki "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pojawiły się głosy, aby trochę jej odpuścić i nie czepiać się aż tak bardzo pewnych niedociągnięć, bo "każdy przecież kiedyś od czegoś zaczynał". Nie jest to też pierwszy manicure, którym Laura chwaliła się na Instagramie, a poprzednie były przyjmowane z dużo większym entuzjazmem.