Więcej o programach TV znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Na finał "Love Island" fani programu czekali od kilku tygodni. Teraz z niecierpliwością wypatrują nowego sezonu, choć emocje jeszcze nie opadły. W niedzielnym odcinku widzowie poznali zwycięzców czwartej edycji miłosnego show. To oni zdecydowali o tym, kto otrzyma finałowe koperty z pieniędzmi. Jak wyglądały głosy? Okazuje się, że fani są wierni swoim sympatiom. Paulina i Andrzej wciąż nie wzbudzają ciepłych uczuć.
Widzowie mogli głosować na finałowe pary w aplikacji dedykowanej programowi. Zwycięzcy - Magda i Wiktor zdobyli 47 procent głosów. Drugie miejsce zajęli Ola i Adrian z wynikiem 31 procent. Na końcu uplasowali się Paulina i Andrzej z 22 procentami głosów. Ostatnia para nie wzbudziła entuzjazmu wśród fanów programu. Ci od dawna powtarzali w komentarzach, że nie wierzą w szczerość uczuć Pauliny. Zarzucają jej, że tylko udawała zakochaną, a tuż po programie rozstanie się z Andrzejem. Ponownie internauci dali znać, że uczestniczka nie była i nie jest ich ulubienicą.
Paulina rozkminia, że może powinna zdecydować się na Wiktora.
Gdyby wygrała Paulinka, to wzięłaby hajs z koperty i uciekła.
Andrzej i Paulinka mają aż tak dużą rodzinę? - czytamy w komentarzach na instagramowym profilu programu.
Tymczasem uczestnicy w końcu mogli powrócić na Instagram. Po miesiącu oddano im telefony, o czym natychmiast dali znać, nagrywając relacje z lotniska i zapowiadając swój powrót do Polski.
Tak się oduczyłam nagrywać InstaStories, że nie wiem, co mam mówić. Ale jesteśmy cali zdrowi, szczęśliwi. Wracamy do Polski za chwileczkę - powiedziała Ola na InstaStories.
Widzowie po trzech poprzednich edycjach nie są przekonani co do uczuć pomiędzy parami. Niektórzy wskazują, że do tej pory jedynie dwie pary z programu przetrwały próbę czasu i do dziś są razem. Jak będzie w tym przypadku? Czekacie na ich powrót i instagramowe relacje? Zobacz też: "Love Island". Była uczestniczka napisała list do Jurka. Miał go dostać po wyjściu z programu, a tu klops