Już w piątek wieczorem na antenie TVN 7 widzowie programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" przekonają się, czy osoby dobrane w pary przez ekspertów, zdecydują się pozostać w małżeństwie, czy jednak się rozwieść. Fani prześcigają się w komentarzach, informując o dalszych losach uczestników programu. Łukasz postanowił odnieść się do tych dywagacji.
Łukasz Kuchta, który ożenił się z Oliwią Ciesiółką, zamieścił na instagramowej relacji odliczanie do emisji finałowego odcinka. Stwierdził, że przeczytał mnóstwo komentarzy na temat ich relacji i nie może się doczekać, aż fani poznają prawdę.
Przeczytałem dzisiaj kilka komentarzy i dowiedziałem się z nich mnóstwo ciekawych rzeczy, że jesteśmy razem, że nie jesteśmy. Ktoś nas widział w Gdańsku, a ktoś inny w Lidlu w Katowicach. Raz Oliwia ma brzuszek ciążowy, a raz nie. Niektórzy widzieli nas nawet już z dzieckiem. Podobno nawet w sanktuarium w Licheniu byliśmy widziani. Dobrze, że finał już dzisiaj, aż sam jestem ciekawy, jak to z tym Łukaszem i Oliwią jest - zażartował uczestnik programu.
Łukasz dzięki swojej wcześniejszej aktywności w sieci dał nadzieję fanom, że jest nadal z Oliwią. W finałowym odcinku poznamy też decyzję Agnieszki Łyczakowskiej i Wojtka Janika oraz Joanny Lazar i Adama Miciaka.
Fani programu bardzo polubili Agnieszkę z Łodzi i Wojtka z Krakowa, dlatego liczą na to, że im się uda. Za to w sieci krążą plotki, że Adam ma już nową partnerkę i oczekują przyjścia na świat potomka.