"Ślub od pierwszego wejrzenia". Łukasz zdobył się na piękny gest: Mogłem zrealizować swój plan z dnia ślubu

W najnowszym odcinku programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" padły poważne deklaracje. Oliwia miała okazję zbliżyć się do rodziny i znajomych Łukasza.

Oliwia i Łukasz to jedna z par, która wzięła udział w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia". Od początku uczestnicy eksperymentu społecznego spodobali się sobie, ale w pewnym momencie poprosili o pomoc eksperta. Ich relacja rozwija się na oczach widzów. Po powrocie z podróży poślubnej Łukasz przyjechał na tydzień do Gdańska, gdzie pracuje i uczy się Oliwia. Teraz świeżo upieczona żona przybyła na Śląsk, gdzie mieszka jej mąż. W trakcie pobytu para spędziła czas z rodziną i znajomymi Łukasza. 

ZOBACZ: "Ślub od pierwszego wejrzenia". Oliwia i Łukasz zablokowali swoje Instagramy. Pojawiły się pytania. "Hejt czy... ciąża?"

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Oliwia spotyka się z babcią Łukasza

Nowożeńcy przybyli do mamy Łukasza, aby tam zorganizować dwie imprezy, jedną dla rodziny a drugą dla znajomych. Na rodzinny obiad przybyli bliscy Łukasza, w tym jego babcia, która była przeciwniczką udziału wnuka w eksperymencie. 

-Moja babcia fatalnie podchodziła do tego eksperymentu. W dniu, w którym dałem jej zaproszenie na ślub, zareagowała jakbym jej tam była bomba. Zaczęła lamentować: Co ty zrobisz Łukasz, co ty zniszczysz sobie życie. Zareagowała bardzo źle na to - wspominał Łukasz przed kamerami. 

Uczestnik programu przyznał, że jest szczęśliwy, dlatego babcia zmieniła zdanie co do jego udziału w programie. Oliwia przyznała, że nie odczuła, aby babcia Łukasza była do niej negatywnie nastawiona. 

Babcia Łukasz, to taka przekochana osoba. Taka typowa babcia właśnie. Usiadłam sobie, a ona tłumaczyła mi jak kluski zrobić. Bije od niej takie ciepło - powiedziała Oliwia. 

Bliscy męża Oliwii stwierdzili, że żona ma na niego dobry wpływ. 

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Łukasz oświadczył się Oliwii

Podczas drugiej imprezy tego dnia, do domu mamy Łukasza zawitali jego znajomi i tata. Przyjaciele ze śląska wypytywali, gdzie para ma zamiar zamieszkać, jednak Oliwia unikała odpowiedzi. Łukasz zadeklarował, że chce być z małżonką.

-Później, jak pojechała cała ekipa, to miało miejsce takie ciekawe wydarzenie - stwierdziła Oliwia.

-Mogłem zrealizować swój plan z dnia ślubu. Miał być ten balon przy urzędzie stanu cywilnego, ale niestety koledze przez przypadek pękł ten balon. Dotrzymał słowa i balon dostarczył - powiedział Łukasz. 

W pewnym momencie Łukasz uzbrojony w balon z pierścionkiem w środku, uklęknął na jedno kolano i zapytał Oliwię, czy za niego wyjdzie. Dziewczyna z uśmiechem na ustach powiedziała "tak"!

Czy ta deklaracja uczuć zwiastuje, że Oliwia i Łukasz pozostaną w związku małżeńskim? O tym przekonamy się wkrótce, bo pod koniec maja zostanie wyemitowany finałowy odcinek programu, gdzie poznamy decyzje wszystkich par czwartego sezonu. Będziecie oglądać?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.