Łukasz Kuchta to jeden z uczestników programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". Osoby biorące udział w eksperymencie społecznym nie mogą udzielać informacji na temat małżeńskich relacji aż do emisji ostatniego odcinka sezonu. Niektórzy z nich uchylają rąbka tajemnicy, ale często pogrywają sobie z ciekawskimi widzami. Jedną z takich osób jest Łukasz, który zamieszcza w sieci mylące informacje na temat małżeństwa z Oliwią.
Popularność show udziela się jego uczestnikom, dlatego na ich instagramowych profilach przybywa obserwatorów. Łukasz zauważył, że jego konto obserwuje już ponad 50 tysięcy osób, dlatego zachęcił internautów do zadawania pytań. Zastrzegł, że nie będzie opowiadał o relacji ze swoją żoną Oliwią z programu - wciąż nie wiadomo bowiem, czy para jest nadal razem. Jedno z pytań dotyczyło miłości od pierwszego wejrzenia:
Wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia? - zapytał internauta.
Uczestnik programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" przewrotnie odpowiedział na zadane pytanie. Stwierdził, że widząc po raz pierwszy jakąś osobę, można się co najwyżej zauroczyć.
Od pierwszego wejrzenia to można się co najwyżej zauroczyć. Miłość to wielkie słowo. Przynajmniej dla mnie - odpowiedział Łukasz.
Czy to oznacza, że Łukasz na początku tylko zauroczył się Oliwą? Uczestnik wciąż poddaje pod wątpliwość, czy nadal jest z 24-latką.
W jednym z odcinków programu para po podróży poślubnej udała się do swoich miast. Łukasz na co dzień mieszka i pracuje w Katowicach, zaś Oliwia studiuje i pracuje w Gdańsku. Małżonkowie ponownie się spotkali, gdy Łukasz przyjechał do Gdańska, aby spędzić czas z Oliwią.
Po emisji odcinka uczestnik wspomniał ten wyjazd, sugerując, że po tej wycieczce więcej nie zawitał do Trójmiasta.
Z chęcią bym jeszcze kiedyś odwiedził to miasto. Kto wie, może się uda - napisał.
Internautka pod publikacją zapytała, czy jego związek z Oliwą przetrwał, ale Łukasz nie udzielił odpowiedzi. Za to inni obserwatorzy zauważyli, że te dwa zdania to podpucha.
Dwa ostatnie zdania... Czyżby związek nie przetrwał? Mam nadzieję, że jesteście razem, bo pasujecie do siebie - napisała zaciekawiona fanka.
Toć to podpuszka!
Przecież nie mogą tego zdradzić do końca programu.
Hasło rzucone specjalnie - odpowiadali internauci.
Internauci mają rację i uczestnicy odpowiedzą na wszystkie pytania po emisji ostatniego odcinka. Jednak my mocno trzymamy kciuki za tę parę!