Na antenie TVN są emitowane powtórki programu "Milionerzy". Mamy okazję znów zobaczyć, z jakimi pytaniami muszą zmierzyć się gracze w walce o milion złotych. W czwartkowym odcinku na fotelu "Milionerów" zasiedli pani Martyna i pan Damian. Jak sobie poradzili?
Podczas konkurencji "Kto pierwszy, ten lepszy" najszybsza okazała się pani Martyna z Poznania. Studentka biotechnologii w języku angielskim świetnie poradziła sobie z pierwszymi pytaniami. Kłopot sprawiło jej pytanie za 2 tysiące złotych, które brzmiało tak:
Półpasiec to krewny:
Przy tym pytaniu uczestniczka zdecydowała się na wykorzystanie koła ratunkowego "Pytanie do publiczności". Osoby znajdujące się w studio wskazały, że poprawna odpowiedź na to pytanie to B - ospy wietrznej. Pani Martyna zaufała tej podpowiedzi i zaznaczyła ten wariant. Ospa wietrzna i półpasiec są wywoływane przez ten sam wirus.
Pytanie za 10 tysięcy złotych brzmiało tak:
Czego według Horacego miała użyć do popełnienia samobójstwa królowa Egiptu Kleopatra VII?
Drogą dedukcji studentka z Poznania zaznaczyła odpowiedź C, która okazała się błędna. Poprawna odpowiedź na to pytanie to D - jadowitego węża. Dziś historycy twierdzą, że to mało prawdopodobne, bo jad węża zabija długo i boleśnie, a jej śmierć jest opisywana jako szybka i spokojna, ale według Horacego miało być właśnie tak.
Pani Martyna opuściła studio "Milionerów" z czekiem na tysiąc złotych.
Kolejnym zawodnikiem, który zmierzył się z pytaniami Huberta Urbańskiego, był pan Damian z Warszawy. Przy pytaniu za 2 tysiące złotych skorzystał z koła ratunkowego "Pytanie do publiczności".
Weterani to inaczej stara:
Publiczność wskazała, że prawidłowa odpowiedź to C - wiara i ją też zaznaczył uczestnik programu. Tak się mówi o towarzyszach broni, o weteranach, ale i o pracy czy znajomych. Dzięki poprawnej odpowiedzi na to pytanie mógł zawalczyć o większe pieniądze.
Pytanie za 10 tysięcy złotych brzmiało tak:
Gdzie leży Mekka, najświętsze miasto muzułmanów?
Przy tym pytaniu leśnik z Warszawy skorzystał z koła "Pół na pół". Komputer odrzucił dwie błędne odpowiedzi i pozostawił na ekranie warianty C i D. Uczestnik zdecydował się zaznaczyć odpowiedź C - w Arabii Saudyjskiej, która okazała się poprawna.
Pan Damian zakończył swoją grę na pytaniu za 20 tysięcy złotych.