• Link został skopiowany

Karol Strasburger w "DDTVN" opowiedział o późnym ojcostwie. Uważa, że teraz ma najlepszy czas w życiu. "Młodość jest stanem umysłu"

Karol Strasburger był gościem w "Dzień Dobry TVN". Aktor w tym roku skończy 73 lata, a w programie opowiedział, jak się czuje z tym, że w takim wieku został po raz pierwszy tatą.
Karol Strasburger w 'Dzień Dobry TVN'
Screen z TVN/ 'Dzień Dobry TVN'

Zeszły rok był przełomowy dla Karola Strasburgera. Prowadzący program "Familiada" w sierpniu poślubił swoją ukochaną Małgorzatę Weremczuk, a pod koniec listopada na świecie pojawiła się ich córka Laura.

Nie tylko Strasburger i Wermeczuk pobrali się w tajemnicy przed mediami. Zobaczcie, kto jeszcze:

Zobacz wideo

Karol Strasburger o ojcostwie

Jak wspomnieliśmy, aktor pojawił się w "Dzień Dobry TVN". Strasburgera i Wermczuk dzieli 36 lat różnicy, dlatego prowadzący poruszyli ten temat. Zapytali, czy jest to dla nich przeszkodą:

Głównie podkreślamy, o ile żona jest młodsza, a nie o ile on jest starszy. Niewątpliwie jest to jakiś problem, bo przecież nie jesteśmy wieczni. Wiek jest pewnym elementem, który mnie niepokoi - mówił Karol Strasburger.

Jednak rozmowa głównie dotyczyła jego późnego ojcostwa. Wellman i Prokop chcieli dowiedzieć się, czy ich gość nie żałuje, że dopiero teraz zdecydował się na dziecko.

Wtedy byłem tak zajęty sobą i karierą, że mnie nie było. To było ważniejsze. Czy byłoby lepiej gdybym wcześniej miał dziecko? Pewnie tak, ale się nie składało - wyznał.
Karol Strasburger w 'Dzień Dobry TVN'
Karol Strasburger w 'Dzień Dobry TVN'Screen z TVN/ 'Dzień Dobry TVN'

Aktor nie ukrywa, że dopiero teraz ma najlepszy czas w życiu. Dzięki temu, że układa mu się w życiu prywatnym, czuje się lepiej niż gdy był młody. Wcześniej był bardziej wrażliwy, wiele rzeczy go dotykało. Teraz nabrał dystansu:

Starzejemy się wszyscy, ale młodość jest stanem umysłu. A gdy zdrowie jeszcze w tym pomaga, to jest ok. Moja psychika i sposób postrzegania życia są takie, że czuję się bardziej młody, niż gdy miałem 25 lat. Byłem za poważny, zgrzany na karierę. Bardzo łatwo było mnie dotknąć, zrazić, a i ja wszystko wiedziałem za dobrze, łatwo było mi ocenić kolegów. Teraz przyglądam się światu i uśmiecham. Pojawiły się inne rzeczy, ważniejsze - stwierdził w "DDTVN".

W studiu podkreślił też, jaką wspaniałą matką jest jego żona. Małgorzata jest zakochana w Laurze, opiekuje się nią z zaangażowaniem. Jednak nie ukrywa, że chodzą trochę niewyspani. Dziewczynka często płacze w nocy, jednak oni rozumieją, że to dziecko, dlatego znoszą to cierpliwie.

AW

Więcej o: