Drugi sezon programu "Big Brother" nie cieszy się aż taką popularnością jak pierwszy, jednak producenci programu wciąż starają się zaskakiwać widzów. Ostatnio wprowadzili kolejne dwie nowe osoby, a teraz, idąc śladem twórców "Top Model", zdecydowali się wręczyć jednemu z uczestników Złoty Bilet, czyli błyskawiczną przepustkę do finału.
Decyzją widzów program puściła Ania, na którą czekał stęskniony narzeczony Piotr. Do karnego opuszczenia domu Wielkiego Brata został zmuszony również Bartek, który rozmawiał o nominacjach z Wiktorem, w ten sposób łamiąc regulamin. Przypomnijmy, że Bartek wszedł do programu zaledwie dwa tygodnie temu.
Niemałym zaskoczeniem podczas Areny był plebiscyt na "Złoty Bilet". Widzowie mogli zdecydować, kto go otrzyma poprzez głosowanie zorganizowane na Instagramie. Fani programu podjęli decyzję, że pewne miejsce w finale otrzymuje Wiktor. Nagrodę w sekretnym pokoju wręczył Ninja, a potem w Sekretnym Pokoju uczestnik widział się ze swoją dziewczyną Esterą.
Mieszkańcy domu Wielkiego Brata nominowali do opuszczenia programu Malwinę, Sandrę i Kamila. Kamil, nominując Sandrę, wytłumaczył, że robi jej przysługę. Przecież dziewczyna ma zaraz egzaminy na studiach...
Finał programu odbędzie się 15 grudnia. Jak myślicie, kto ma szansę na wygraną?
DK
ZOBACZ: Madzia z "Big Brothera" komentuję aferę z Milexem