Dzięki roli Romana Polańskiego w najnowszym filmie Quentina Tarantino "Pewnego razu w... Hollywood" Rafał Zawierucha zyskał status gwiazdy. Przed aktorem otworzyło się wiele możliwości rozwoju. Być może uda się mu również zrobić karierę w "fabryce snów". Szansę na karierę otrzymał też właśnie jego brat. Grzegorz został uczestnikiem programu "MasterChef".
Występ w filmie Quentina Tarantino był dla Rafała Zawieruchy spełnieniem marzeń. Jak aktor wspomina pracę na planie "Pewnego razu w... Hollywood"?
Grzegorz Zawierucha jest starszym bratem Rafała. O tym, że wystąpi w kulinarnym show, powiedział Edward Miszczak podczas prezentacji jesiennej ramówki TVN. Kuchar amator pochwalił się również nowiną na Instagramie.
No dobra... postanowiłem zgłosić się na casting do "MasterChefa" i dostałem zaproszenie do 44 najlepszych kucharzy. Teraz walczę o upragnionego fartucha - napisał Grzegorz.
Choć nie jest przesądzone, że uda się mu dostać "fartucha", z całą pewnością zyska popularność. Zresztą jego znany brat już mu pogratulował udziału w "MasterChefie".
Mega Brat! go for it - napisał Rafał w komentarzu pod zdjęciem.
Przeglądając instagramowy profil Grzegorza, nie sposób odnieść wrażenia, że jest miłośnikiem kulinariów. Uwielbia także podróże - oczywiście odwiedza takie miejsca, gdzie można zjeść coś oryginalnego.
Trzymamy kciuki i jesteśmy przekonani, że znany brat szybko przysporzy mu fanów:)
AD