Gośćmi ostatniego odcinka show Kuby Wojewódzkiego w TVN byli komicy Abelard Giza i Jacek Stramik.
Prowadzący na wstępie zauważył, że jeden z komików do złudzenia przypomina znanego muzyka.
Stramika często mylą z Norbim - zagaił Wojewódzki.
Tak to prawda - przyznał komik.
Rację przyznał mu kolega po fachu Abelard Giza.
Jak się ogolisz, to wyglądasz naprawdę jak taki naćpany Norbi. Już po nagraniu "Jaka to melodia".
Ale wiesz Stramik, że jak ja oglądałem na przykład twoje stand-upy, to Ty z daleko wyglądasz też trochę jak Prokop. Taki naćpany Prokop.
Tak, mama jest dumna z tych dwóch, że mnie porównują.
Też widzicie to podobieństwo?
Abelard Giza jest stand-uperem, komikiem i scenarzystą. Współpracował z Kabaretem Limo, którego był założycielem. Za jego żarty z papieża w skeczu KRRiT nałożyła na Telewizję Polską karę 5 tys. złotych.
Jacek Stramik to również komik i stand-uper. Razem z Abelardem Gizą napisał książkę "Łapy precz od żartów", która premierę ma właśnie dzisiaj, 17 października. To ze względu na książkę zostali zaproszeni do Kuby Wojewódzkiego, gdzie - między przerzucaniem się żarcikami - opowiadali o premierze "Łapy precz od żartów".
Abelard Giza i Jacek Stramik nie byli jedynymi gośćmi tego odcinka. Kuba Wojewódzki zaprosił również Magdalenę Boczarską, która - ze względu na swoją rolę Michaliny Wisłockiej - dużo mówiła o seksie.
MŁ