Andziaks i Luca są jedną z najpopularniejszych par w polskich Internecie. 14 lipca powiedzieli sobie tak, a ich wesele stało się jednym z najgłośniejszych wydarzeń medialnych tego roku. Tego dnia Angelika Zając zachwyciła w pięknej, bezowej sukni od projektanta, a początkowa stawka za kwiaty zrobiła ogromne wrażenie. Teraz wedding plannerka zdradza, ile faktycznie kosztowało wesele.
Organizatorka ślubów zorganizowała transmisję, podczas której przedstawiła rzeczywisty kosztorys imprezy Andziaks i Luki. Wszystko zaczęło się od opłacenia jej usługi, co wyniosło co najmniej 25 tysięcy złotych. Jest to jednak dopiero wierzchołek góry lodowej.
Na miejscu zjawiło się około 120 gości, a cena za talerzyk wyniosła 430 złotych, co oznacza, że za wszystkich musieli zapłacić ponad 51 tysięcy złotych. Około północy na salę wjechał piętrowy tort, który ozdobiono niebieskimi hortensjami. Choć wypiek był cały biały, jego koszt zwala z nóg - to aż 15 tysięcy złotych!
Tego dnia Angelika Zając postawiła na kreację od Roberta Czerwiaka. Projektant nie ukrywa, że była to najtrudniejsza do uszycia suknia w jego życiu. Całość składała się z tysięcy wyciętych płatków, trzech rodzajów organz. Nie ulega wątpliwości, że wykonanie takiego projektu było czasochłonne, a panna młoda musiała słono zapłacić. Jak podaje organizatorka ślubu, kwota za kreację opiewała w granicach 40-50 tysięcy złotych.
Cena kwiatów, które mogliśmy podziwiać na weselnych zdjęciach, zwalała z nóg. Okazuje się, że była jeszcze wyższa, niż początkowo zapowiadano. Jakiś czas temu Andziaks podawała, że na tę część przeznaczyli ponad 100 tysięcy złotych. Teraz na jaw wyszła oficjalna cena. Na sali nie brakowało żywych hortensji, a panna młoda miała bukiet z białych storczyków. Całość kosztowała ok. 200 tysięcy złotych.
Oprócz wyżej wymienionych kosztów Artofweeding wspominała także o fajerwerkach wartych osiem tysięcy złotych oraz kamerzyście za 15 tysięcy złotych.