• Link został skopiowany

Gwiazdy zwykle mają pieniądze na nianie, ale nie zawsze z nich korzystają. Marina planuje długi urlop macierzyński. Nie jest jedyna!

Iść do pracy i oddać dziecko pod opiekę nieznajomego? A może wykorzystać do pomocy dziadków? Jak się okazuje, gwiazdy jednak niechętnie zatrudniają opiekunki!
Marina Łuczenko-Szczęsna, Wojciech Szczęsny Marina Łuczenko-Szczęsna, Wojciech Szczęsny Instagram/marina_official

Marina Łuczenko-Szczęsna

Marina starała się jak najdłużej utrzymać w tajemnicy fakt, że zostanie mamą. Udawało jej się to przez kilka miesięcy, jednak w maju została przyłapana na ulicy przez fotografa, a jej zdjęcia w zaawansowanej ciąży potwierdziły krążące doniesienia. Później sama potwierdziła, że wraz z Wojciechem Szczęsnym oczekują swojego pierwszego potomka. Marina urodziła syna pod koniec czerwca. Nadali mu dość nietypowe imię, bo chłopiec nazywa się Liam. 

Jak się okazuje, Marina i Wojciech sami zajmują się potomkiem. Pierwsze tygodnie syna zamierzają spędzić razem w Warszawie. Łuczenko-Szczęsna i jej syn są tu pod dobrą opieką lekarską, a ponadto mogą liczyć na pomoc ukochanej mamy i teściowej, które ponoć chętnie angażują się w życie wnuka.

Na ten moment nie zamierzają też zatrudniać niani. 

MaRina i Wojtek są bardzo szczęśliwi. To ważny dla nich czas i chcą go spędzić z Liamem. Umówili się, że jak najwięcej rzeczy będą robić sami, dlatego na razie nie zamierzają zatrudniać nikogo do pomocy. Teraz trzeba im spokoju, żeby przyzwyczaić się do nowego trybu życia i nowych obowiązków - powiedziała "Party" znajoma Szczęsnych.
Magdalena Boczarska, Mateusz Banasiuk Magdalena Boczarska, Mateusz Banasiuk Instagram/mateuszbanasiuk

Magdalena Boczarska i Mateusz Banasiuk

Magdalena Boczarska to kolejna świeżo upieczona mama. W grudniu ubiegłego roku na świat przyszedł syn aktorki, Henryk - owoc jej miłości do Mateusza Banasiuka. Boczarska szybko wróciła do pracy (do warszawskiego teatrzu IMKA), jednak, jak utrzymuje, także nie korzysta z pomocy opiekunki. 

Ja się nie wyrywam do wszystkich obowiązków zawodowych, tylko do tych, które na to zasługują - mówiła jakiś czas temu w wywiadzie z Kingą Burzyńską.

Ostatnio jednak sytuacja nieco się skomplikowała. Boczarska zaczęła kręcić nowy serial TVN "Pod powierzchnią", a Mateusz wraca zaraz na plan "Pierwszej miłości". Postawili jednak na... dziadków!

Długo rozmawiali o tym, czy nie zdecydować się na nianię. Postanowili jednak, że dopóki mają taką możliwość, chcą korzystać z pomocy rodziców - mówiła "Faktowi" koleżanka pary.

A wszystko ku uciesze spragnionych wnuka babć.

Babcie były zachwycone, że będą mogły spędzać więcej czasu z chłopcem - zapewnia informatorka "Faktu".
Natalia Siwiec z córką, Mią Natalia Siwiec z córką, Mią fot.Instagram/nataliasiwiec.official

Natalia Siwiec

Natalia Siwiec (podobnie jak celebrytki powyżej) wyznała, że także nie korzysta z pomocy zastępu niań. Choć to nie znaczy jednak, że nie ma żadnego wsparcia w opiece nad córką. Na szczęście - chyba każdy rodzic się z tym zgodzi - nieocenioną pomocą jest "instytucja babci i dziadka".

W opiece nad Mią pomagają nam babunie i dziadkowie. Bardzo doceniam ich pomoc - mówiła w "DD TVN".

Podkreśla, że w tej kwestii potrafi zaufać jedynie najbliższym

Nie mamy i nie chcemy mieć niani. Z radością zajmuje się córeczką. Nie wyobrażam sobie, żeby miała zostać pod opieką kogoś obcego. Kiedy pracuję, opiekuje się nią Mariusz. Zabieram też dziecko ze sobą na sesje. Jestem też spokojna, kiedy mała jest w ramionach mojej mamy. Może jestem trochę przewrażliwiona, ale w kwestii opieki nad dzieckiem nie potrafię zaufać nikomu prócz najbliższym - dodała Siwiec w rozmowie z "SE".
Anna i Robert Lewandowscy z córką Klarą Anna i Robert Lewandowscy z córką Klarą Instagram.com/_rl9

Anna i Robert Lewandowscy

Funkcję niani w rodzinie Lewandowskich także pełni babcia, mama Ani. Maria Stachurska, jak sama żona piłkarza wyznaje, chętnie opiekuje się wnuczką. Z dziadkiem małej Klary trenerka jednak nie utrzymuje kontaktu. "Lewa" miała 12 lat, kiedy ten wyprowadził się z domu.

Pogubiłam się w rozpaczy. Poczucie bezpieczeństwa dało mi karate - mówiła Lewandowska w rozmowie z magazynem "Show".

maria stachurska, anna lewandowska
VIPHOTO/ EAST NEWS

Paulina Sykut-Jeżyna z rodziną Paulina Sykut-Jeżyna z rodziną Instagram.com/ paulinasykutjezyna

Paulina Sykut-Jeżyna

Paulina Sykut-Jeżyna to najstarsza z przedstawionych tu matek. Jej córeczka, Róża, przyszła na świat w grudniu 2016 roku. Dziennikarka od tamtej pory nie skorzystała ponoć z pomocy opiekunek.

Opiekujemy się córką na zmianę z mężem. Obecnie stawiam siebie i swoje przyjemności na ostatnim miejscu. Całe dnie mam wypełnione różnymi zajęciami - mówiła w rozmowie z "Fakt Gwiazdy" prezenterka.

Jednak (jak donosiły media), w pewnym momencie zaczęła odczuwać trudne strony swojej decyzji. Sama też przyznawała, że przez obecną sytuację ma problem ze znalezieniem czasu dla siebie samej. Pomimo niedogodności, nie zamierza zmieniać zdania. Od początku sama chciała się zajmować swoim dzieckiem i liczyła się z konsekwencjami.

Nie chcę przegapić żadnego momentu z życia Róży - deklaruje Sykut-Jeżyna.
Więcej o: