Grammy 2018. Gwiazdy na czerwonym dywanie łączył jeden element. Biała róża dodana do kreacji
Link został skopiowany
Grammy 2018. Nie zabrakło spektakularnych kreacji, ale uwagę przykuwał jeden element. I miały go prawie wszystkie gwiazdy
MT
Za nami 60. ceremonia wręczenia statuetek Grammy 2018, czyli najważniejszych muzycznych nagród. Przez czerwony dywan przeszła plejada gwiazd. W tym roku wszystkich obecnych na gali łączył jeden element - biała róża. Kwiat ten symbolizuje niewinność. W ten sposób gwiazdy wsparły akcję "TimesUp", będącą reakcją na skandal seksualny w branży filmowej. Akcję poprała m. in: Rita Ora, Lady Gaga, Sam Smith, Pink czy Miley Cyrus.
Za nami 60. ceremonia wręczenia statuetek Grammy 2018, czyli najważniejszych muzycznych nagród. Przez czerwony dywan przeszła plejada gwiazd. W tym roku wszystkich obecnych na gali łączył jeden element - biała róża. Kwiat ten symbolizuje niewinność. W ten sposób gwiazdy wsparły akcję 'TimesUp', będącą reakcją na skandal seksualny w branży filmowej. Akcję poprała m. in: Rita Ora, Lady Gaga, Sam Smith, Pink czy Miley Cyrus. AP
REKLAMA
Gwiazdy znów się zsolidaryzowały w ważnej sprawie. Większość gości obecnych na gali w swoje kreacje czy fryzury wplotła białą różę. Symbol niewinności, która na zawsze została odebrana molestowanym kobietom. Nawiązuje to do głośnej afery seksualnej w Hollywood. AP
Podobna akcja miała miejsce podczas tegorocznych Złotych Globów. Wtedy czerwony dywan zdominowały czarne kreacje. Gwiazdy ubierając się na czarno dały wyraz tego, że jednoczą się ze wszystkimi kobietami, które były ofiarami molestowania i nie zgadzają się na nadużycia ze strony mężczyzn. AP
Bruno Mars wyłamał się z grona gwiazd wspierających akcję. Warto jednak o nim wspomnieć, bo na tegorocznej gali nie miał sobie równych. Zgarnął aż 6 statuetek w następujących kategoriach: Album roku, Najlepsza piosenka roku, Najlepsza piosenka R&B, Najlepszy album R&B, Najlepsze wykonanie R&B oraz Nagranie roku. AP