• Link został skopiowany

Kate Winslet uratowała matkę miliardera, Harrison Ford poleciał po turystkę helikopterem, a Gwyneth Paltrow... gwiazdy bohaterami nie tylko w filmie

Łatwo jest zagrać bohatera, kiedy ma się scenariusz i kaskaderów dookoła. Ale kiedy scenariusz pisze życie, a obok dzieje się prawdziwy dramat? Kate Winslet, Ryan Gosling czy książę Harry nie tracą w takiej sytuacji zimnej krwi i ratują ludzi. Te historie są naprawdę mocne.
Techna i Angelina Jolie Techna i Angelina Jolie infusny-146 / BULLS

Angelina Jolie i spanikowana fanka

Łatwo jest zagrać bohatera, kiedy ma się scenariusz i kaskaderów dookoła. Ale kiedy scenariusz pisze życie, a obok dzieje się prawdziwy dramat? Kate Winslet, Ryan Gosling czy książę Harry nie tracą w takiej sytuacji zimnej krwi i ratują ludzi. Te historie są naprawdę mocne.

Angelina Jolie potrafi zachować się z klasą nie tylko na czerwonym dywanie. Gwiazda nie waha się porzucić wygodnego życia, żeby - w zwykłych spodniach i prostej koszulce - odwiedzać obozy dla uchodźców. Jeżeli trzeba, potrafi uklęknąć na asfalcie i pomóc drugiemu człowiekowi.

Był początek grudnia 2014 roku. Angelina Jolie przybyła na nagranie show Jona Stewart'a w stacji Comedy Central w Nowym Jorku. Na zewnątrz czekało na nią sporo fanów, mających nadzieję na autograf lub zdjęcie z gwiazdą. Jedną z fanek była Techna. Dziewczyna w pewnym momencie wpadła w panikę, nie potrafiła powstrzymać łez. Angelina Jolie uklękła przed nią, pocieszyła ją, a na koniec zrobiła sobie z nią selfie.

Nie wsiadła do limuzyny, dopóki nie przekonała się, że z Techną wszystko w porządku.

Techna i Angelina Jolieinfusny-274 / Elder Ordonez/INFphoto.com

Technainfusny-146 / BULLS

Techna i Angelina Jolieinfusny-274 / Elder Ordonez/INFphoto.com

Ryan Gosling Ryan Gosling Pr Photos

Ryan Gosling ratuje dziennikarkę

Laurie Penny, brytyjska dziennikarka, która odwiedziła Nowy Jork, prawie stała się ofiarą własnych nawyków. Przechodząc przez ulicę, zapomniała, że w USA nie obowiązuje ruch lewostronny i niemal wpadła pod nadjeżdżające auto. W ostatniej chwili spod kół wyciągnął ją... Ryan Gosling.

Ryan Gosling dosłownie, DOSŁOWNIE, uratował mnie przed samochodem. Dosłownie. Oto, co się wydarzyło - napisała emocjonalnie na Twitterze Laurie Penny.

Emocje potem jednak poniosły ją jeszcze bardziej, ponieważ zamiast przyznać się do nieuwagi, zaczęła oskarżać Amerykę o "szaleństwo" i o to, że traci "poczucie perspektywy". Awantura, jaka się rozpętała trochę ją przerosła.

Wycofuję się z Twittera, dopóki całe to szaleństwo nie ucichnie - napisała potem.

Kiedy wróciła, opis jej statusu brzmiał: "Autorka, dziennikarka, feministka. Proszę nie pisać mi już o Rayanie Goslingu. Dziękuję".

Potem go zmieniła.

Laurie PennyScreen z Twitter.com/Laurie Penny

Ryan Gosling Ryan Gosling Screen z Youtube.com/sinz mirage

Ryan Gosling i bójka

To nie jedyna sytuacja, w której Ryan Gosling okazał się bohaterem. Rok wcześniej, również na nowojorskiej ulicy, aktor był świadkiem bójki. Według świadków, Gosling pojawił się "znikąd" i po prostu rozdzielił szarpiących się mężczyzn.

Zaprowadził ich na bok i zapytał, o co chodzi - mówiła potem Valerie Alvea, która była świadkiem zdarzenia. - Jeden z uczestników powiedział: "On ukradł mój obraz". Gosling dał mu 20 dolarów i zapytał, czy to wystarczy. Wyjął pieniądze i powiedział: "Jeżeli masz o to walczyć, to proszę".

Obeszło się bez wzywania policji. Poniżej wideo z akcji.

Eva Minge Eva Minge KAPIF.pl

Eva Minge i wzruszająca historia starego człowieka

Tą historią Eva Minge podzieliła się niedawno na Facebooku. Robiła zakupy, kiedy starszy, schludnie ubrany i trzeźwy mężczyzna poprosił ją o kupno chleba. Projektantka spełniła jego prośbę. Kiedy jednak potem zobaczyła, jak na parkingu popija ten chleb wodą ze starej butelki, nie wytrzymała i zaprosiła go na obiad. W ciągu dwugodzinnej rozmowy poznała jego historię.

Kochał swojego syna, po śmierci żony zostali sami z synem, syn nigdy nie wyszedł spod skrzydeł ojca, bo był chory na unikalną chorobę genetyczną... Widziałam zdjęcie. Ojciec ratował go do końca i opiekował się nim tak doskonale, że zmarł jako dorosły mężczyzna w wieku 40 lat, co przy tej chorobie jest ewenementem. Żyli ze skromnej renty syna, bo chłopak wymagał opieki 24 h na dobę... a ojciec nie chciał go oddać do przytułku - pisała Minge.

Kiedy syn zmarł, skończyła się także renta. Mężczyzna żył z tego, co znalazł na śmietniku.

Z wykształcenia jest muzykologiem... z wyższego wykształcenia i... musi prosić o chleb, bo nie zawsze zbierze butelki czy puszki na sprzedaż... nie ma już siły. Ma siostrę młodszą i siostrzeńców. Wszyscy na stanowiskach. Wstydzi się poprosić ich o pomoc... rozumiem go... nie powiedział o nich złego słowa... Ale nie rozumiem, jak siostra nie zauważa, że kilka ulic dalej mieszka jej brat i nie ma jedzenia...? Czy rodzina to tylko gałąź z drzewa genealogicznego czy więzy krwi? Spójrzcie czasem poza własne drzwi czy nie mieszka tam ból i cierpienie, które można ugasić chlebem - kończy swój wpis projektantka.

Eva MingeScreen z Facebook.com/Eva Minge

Agnieszka Szulim Agnieszka Szulim Akpa

Agnieszka Szulim wsparła żebraka

Agnieszka Szulim to energiczna, przebojowa dziennikarka, która niedługo wyjdzie za miliardera, Piotra Woźniaka-Staraka. Od tej jednak strony jej nie znaliśmy. W wakacje 2014 roku dziennikarka wyszła ze studia TVN, gdzie prowadziła program "Dzień dobry wakacje". Nagle na jej drodze pojawił się starszy, żebrzący mężczyzna. Szulim bez wahania wyciągnęła portfel i wsparła mężczyznę finansowo, co przytomnie uwiecznił paparazzo.

Agnieszka SzulimAkpa

Agnieszka SzulimAkpa

Agnieszka SzulimAkpa

Książę Harry Książę Harry Michael Dunlea / Barcroft Media / BULLS

Książę Harry na meczu polo

Polo to taka dyscyplina sportowa, w której konie czasami wpadają na siebie i, spłoszone, mogą zrobić graczowi krzywdę. Podczas jednego z meczów Bash Kazi, amerykański biznesmen, wypadł z siodła i uderzył głową o ziemię. Świadkowie wpadli w panikę, nie wiedzieli jak zareagować. Jedynym człowiekiem, który wykazał się opanowaniem, był biorący udział w meczu książę Harry.

Był pierwszym, który zsiadł z konia i wiedział, co należy zrobić. Odwrócił mnie i upewnił się, że odzyskałem przytomność - relacjonował potem Bash Kazi. - Pamiętam, że kiedy się obudziłem, zobaczyłem nad sobą przenikliwe, niebieskie oczy, patrzące na mnie.

Książę HarryMichael Dunlea / Barcroft Media / Michael Dunlea / Barcroft Media

Książę HarryMichael Dunlea / Barcroft Media / Michael Dunlea / Barcroft Media

Książę HarryMichael Dunlea / Barcroft Media / BULLS

Harrison Ford Harrison Ford Reuters

Harrison Ford wsiada w helikopter

Historia jak z filmu o Indianie Jonesie. Sarah George (obecnie Sarah Hurst), wybrała się w góry, niedaleko rancza Harrisona Forda. Wycieczka miała za cel Table Rock w Teton County, w Wyoming, skąd roztaczał się piękny widok na Grand Tetons. Wybrała się tam z przyjaciółką, Megan. Udało im się nawet dotrzeć na szczyt, ale wkrótce potem Sarah zaczęła odczuwać skutki choroby wysokościowej i zaczęła wymiotować. Niestety, słaby zasięg uniemożliwiał wezwanie pomocy przez komórkę. W końcu to się udało, jednak na śmigłowiec ratunkowy należałoby czekać kilka godzin, ponieważ uczestniczył w akcji gdzie indziej.

Z pomocą ruszył Harrison Ford, który dowiedział się od lokalnych władz o dramatycznej sytuacji. Wsiadł do osobistego helikoptera i ruszył na ratunek. Aktor odnalazł turystkę, która była zszokowana widząc, kto udziela jej pomocy. Niestety, pierwsze wrażenie, jakie wywarła na gwiazdorze, nie było najkorzystniejsze.

Cały czas miałam mdłości, rzucało mną w helikopterze. Na szczęście zwymiotowałam do kapelusza - czytamy jej wspomnienia w serwisie "Entertainment Tonight".

Z jakiego powodu lokalne władze poinformowały o zdarzeniu Harrisona Forda? Na jego własną prośbę.

On mówił: "Hej, jestem na miejscu. Takie akcje są kosztowne, ale jeżeli jestem akurat w domu, kiedy coś się wydarzy, jestem bardziej, niż chętny do pomocy" - opowiadała Sara.

Harrison FordReuters

Gwyneth Paltrow Gwyneth Paltrow PRPhotos.com / PRPhotos.com

Gwyneth Paltrow i "efekt motyla"

"Efekt motyla" to obrazowe przedstawienie sytuacji, w której mały ruch w jednym miejscu (np. ruch skrzydeł motyla) wywołuje ogromne zmiany w drugim miejscu (np. tajfun po drugiej stronie kuli ziemskiej). Jedno, pozornie nieznaczące zdarzenie w życiu Lary Lundstrom Clarke, ocaliło ją od śmierci.

Nie było ono aż tak nieznaczące, bo ostatecznie spotkanie z Gwyneth Paltrow to nie byle co. Rankiem 11 września 2001 roku Lara Lundstrom Clarke spieszyła się do pracy na 77. piętrze jednej z wieź WTC. Żeby zdążyć na metro, postanowiła przejść nieprzepisowo przez jezdnię. Wtedy pojawił się srebrny mercedes SUV.

Zatrzymałam się i on się zatrzymał. Ja się wahałam, czy ruszyć do przodu, i samochód się wahał. Powstała ta dziwna sytuacja, kiedy obie strony naraz ruszają i się zatrzymują. Zrobiło się śmiesznie. I wtedy nawiązałam kontakt wzrokowy z kierowcą mercedesa. Boże, to była Gwyneth Paltrow - opowiadała potem Lara.

Oboje się roześmieli, a gwiazda skinęła jej dłonią, żeby przechodziła. Niestety, na pociąg już nie zdążyła.

Nawet, jeżeli się spóźnię do pracy, to przynajmniej będę miała co opowiadać - pomyślała sobie wtedy Lara.

Wtedy jeszcze nie wiedziała, że ten drobny incydent zmienił bieg jej życia. Niedługo potem pierwszy boeing wbił się w jedną z wież WTC. Ludzie początkowo myśleli, że w metrze wybuchła bomba. Zapanował chaos. I wtedy zobaczyła, co się stało.

Spojrzałam w górę i zobaczyłam ogromną dziurę w World Trade Center. Stałam tak i dopiero po chwili zdałam sobie sprawę z teog, co widzę.

A potem drugi samolot uderzył w drugą wieżę. Tę, w której znajdowało się biuro Lary.

Lara Lundstrom ClarkeScreen z Facebook.com/Lara Lundstrom Clarke

Kate Winslet i Eva Branson Kate Winslet i Eva Branson Splash News / Splash News/EAST NEWS

Kate Winslet ratuje matkę miliardera

Richard Branson, ekscentryczny miliarder, kilka lat temu wydał w swojej posiadłości kameralne przyjęcie na około 20 osób. Wśród gości była m. in. Kate Winslet. Biesiada przeciągnęła się, goście zostali na noc. Wtedy rozpętała się gwałtowna burza z huraganem, a piorun uderzył w dach budynku, który momentalnie stanął w płomieniach.

Gospodarz kierował ewakuacją, jednak największy problem z opuszczeniem płonącego budynku miała Eva Branson, 90-letnia matka miliardera. Aktorka wyniosła ją na zewnątrz.

Zachowała się jak bohaterka. Mam tylko wrażenie, że Kate wciąż czekała, kiedy reżyser krzyknie "cięcie". To była scena na miarę Oscara - mówił potem Richard Branson.

Jego matka jednak zupełnie inaczej to zapamiętała.

Ona mnie po prostu podniosła i sprowadziła cztery kroki w dół, to wszystko - powiedziała w rozmowie z "The Guardian".

Z luksusowej rezydencji miliardera zostały tylko zwęglone belki.

Kate Winslet i Richard Branson z matką EveSplash News / Splash News/EAST NEWS

Kim Kardashian i Kanye West Kim Kardashian i Kanye West AP

Kim Kardashian i 1000 par butów

Nie wyobrażamy sobie sytuacji, w której Kim Kardashian dałaby żebrakowi na ulicy pieniądze, bo ich drogi raczej się nie krzyżują. Jednak również i ona znalazła sposób, żeby pomóc potrzebującym. Ta historia zaczyna się, kiedy Kim Kardashian karmiła synka, Sainta Westa.

Karmiłam synka, kiedy zobaczyłam w telewizji historię dziewczyny, która chce zebrać 1000 par butów, żeby przekazać je na akcję "Sales4Souls". Razem z Kanye z ogromną radością postanowiliśmy ofiarować te buty na cel charytatywny. Kimkolwiek zatem jesteś, te buty są dla Ciebie! - napisała na Twitterze.

Niestety, z początku nie miała kontaktu do dziewczyny.

Czy ktoś może mi pomóc znaleźć dziewczynę, która próbuje zdobyć 1000 par butów na cele charytatywne? Ja i Kanye z radością je ofiarujemy - napisała potem.

Dziewczyną okazała się nastoletnia Amelia Flores, która potem podziękowała darczyńcom. Dostała buty sygnowane przez Yeezys - markę Kanye Westa. Wartość daru - 300 tysięcy zł. A Amelia ostatecznie zebrała 25 tysięcy par butów.

Amelia FloresScreen z Twitter.com/Amelia Flores

 

Wpisy na profilu Kim KardashianScreen z Twitter.com/Kim Kardashian

Grażyna Wolszczak Grażyna Wolszczak Screen z radiogdansk.pl

Grażyna Wolszczak i chłopiec z porażeniem mózgowym

Kilka miesięcy temu Grażyna Wolszczak, rodowita gdańszczanka, pomogła Marcinowi, 13-letniemu chłopcu z porażeniem mózgowym. Gwiazda przeznaczyła na aukcję... obiad w swoim towarzystwie. Zwycięzca wylicytował go za 800 zł, które zostały przekazane opiekunom chłopca.

Jeśli mogłam pomóc to świetnie. Nie wierzyłam, że ktoś zechce zapłacić 800 złotych za obiad ze mną - powiedziała potem aktorka.

Wylicytowany obiad został skonsumowany w Sopocie.

Małgorzata Ostrowska-Królikowska Małgorzata Ostrowska-Królikowska KAPIF.pl

Małgorzata Ostrowska-Królikowska i studentka z Etiopii

Kilka lat temu Małgorzata Ostrowska-Królikowska, czyli serialowa Grażynka, poleciała do Afryki propagować szczepienia przeciwko tężcowi. Egzotyczna podróż wywarła ogromne wrażenie na aktorce.

Po takiej podróży wszystko się przewartościowuje. Człowiek nie jest już rozwydrzony, nie uważa, że wszystko mu się należy - powiedziała potem pismu "Twoje imperium".

Po powrocie sfinansowała studia w Polsce jednej z etiopskich studentek.

Decyzja o udzieleniu pomocy tej dziewczynie wydała mi się oczywista po mojej wizycie w tym kraju. Tam naprawdę ludziom żyje się ciężko. Trzeba zrobić wszystko, by to zmienić - mówiła.

Dziewczyna może mieć w pełni poczucie, że wygrała los na loterii.

Małgorzata Ostrowska-KrólikowskaKAPIF.pl

Więcej o: