Na rozdanie muzycznych nagród Grammy w Los Angeles, Paris Hilton przyjechała w bardzo odważnej białej kreacji. Uwagę wszystkich przykuwał tył sukienki, który, jak przystało na Paris, odsłaniał naprawdę dużo.
REUTERS/DANNY MOLOSHOK
REUTERS/DANNY MOLOSHOK
REUTERS/DANNY MOLOSHOK
Uśmiechnięta Paris na czerwonym dywanie prezentowała się naprawdę seksownie. Ona sama na gali czuła się raczej jak "księżniczka", o czym poinformowała na Instagramie.
REUTERS/DANNY MOLOSHOK
REUTERS/DANNY MOLOSHOK
Przypomnijmy, że 24 stycznia na imprezie przed Grammy, celebrytka zdecydowała się na jeszcze odważniejsze wycięcia w kreacji, a zagraniczne portale głowiły się, czy dziedziczka fortuny ma na sobie bieliznę...
Paris zadbała o to, aby jej fani nie przegapili tego, jak będzie wyglądać na czerwonym dywanie i opublikowała zdjęcia kreacji na Instagramie. To samo zrobiła z czarną kreacją, która pochodzi od tej samej projektantki - Xtiny Milani. Która suknia podoba Wam się bardziej?
Screen z Instagram.com/parishilton