Rozdanie nagród Grammy dawno przestało być jedynie muzycznym świętem. Znaczącą rolę odgrywa też moda. Za mariaż tych dwóch stuk można uznać suknię, którą Katy Perry włożyła na tegoroczną galę.
JORDAN STRAUSS/INVISION/AP/Jordan Strauss
Katy Perry w tym roku nominowano do nagrody w dwóch kategoriach: piosenka roku i najlepszy występ popowy. Na gali piosenkarka wystąpiła też na scenie i zaśpiewała piosenkę "Dark horse".
Suknia Perry pochodzi z pracowni Valentino. Świat zobaczył ją dopiero w zeszłym tygodniu, w środę, na pokazie Haute Couture w Paryżu. Uwagę zwracały nadrukowane na delikatny materiał nuty. Na jedwabną suknię przeniesiono fragment opery "La Traviata", Giuseppe Verdiego.
REUTERS/DANNY MOLOSHOK
Kreacja z tego roku diametralnie różnie się od tej, w której przyszła w zeszłym. Ten dekolt ciężko jest zapomnieć...
W zeszłym roku Katy Perry miała na sobie zachwycającą miętową suknię od Gucciego. Na pierwszym planie - imponujący dekolt. Czy w tym roku mimo braku widoku na przepastne doliny jej stylizacja Wam się podoba?
AP
Reuters
Bardziej śmiała (aczkolwiek naszym zdaniem wcale nie ładniejsza) niż delikatna suknia od Valentino, którą Perry włożyła na czerwony dywan, była jej kreacja sceniczna. W tym roku bowiem piosenkarka wystąpiła na gali. Zaśpiewała piosenkę "Dark Horse".
REUTERS/MARIO ANZUONI
REUTERS/MARIO ANZUONI
REUTERS/MARIO ANZUONI
Większe wrażenie niż świecąca kreacja, zrobiła wrażenie oprawa samego występu.
REUTERS/MARIO ANZUONI
REUTERS/MARIO ANZUONI