Chyba tylko w naszym kraju Ronaldo uważany jest za impertynenta. Niestety w Polsce zbyt często myli się jego pewność siebie z arogancją. W rzeczywistości piłkarz dba o kontakty z fanami równie mocno, co o swoją fryzurę. Po treningu w Opalenicy Ronaldo rozdawał autografy z włosami zaczesanymi do tyłu.
Mecz Portugalii z Niemcami nie należał do spotkań trzymających w napięciu. Znacznie więcej emocji budziły za to fryzury Cristiano. W pierwszej połowie piłkarza zagrał z włosami zaczesanymi gładko i na bok.
W drugiej połowie meczu z Niemcami Ronaldo wybiegł na murawę w zupełnie innym uczesaniu. Włosy były w tzw. kontrolowanym nieładzie. Nam bardzo się spodobała jego stylizacja "na niegrzecznego chłopca".
Podczas meczu z Danią Ronaldo postawił na bardziej agresywną fryzurę. Piłkarz zaprezentował się z nastroszonym do góry irokezem.
Cristiano na pewno będzie dobrze wspominał mecz z Holendrami. Strzelił dwa gole. Czyżby szczęście przyniosły mu jego włosy gładko zaczesane centralnie do tyłu?
Podczas pierwszego meczu ćwierćfinałów Euro 2012 wszystkie oczy były zwrócone na Cristiano. Ronaldo podczas tego spotkania miał idealnie wygładzone włosy. Nawet po jego spektakularnej główce fryzura pozostała idealna.