We wczorajszym odcinku programu pochodząca z Opola drużyna Edyty Górniak rywalizowała z warszawską ekipą sióstr Przybysz, zespołem z Olecka pod wodzą Janusza Panasewicza i poznańskim składem rapera Mezo. Stawką programu była nietykalność w trzeciej odsłonie "Bitwy". Edyta nie wyglądała jednak na zestresowaną. W długiej, luźnej sukience wyglądała czarująco.
Górniak podjęła duże ryzyko, wybierając piosenkę dla swojego chóru. Wolny utwór "Ticket to the moon" zespołu Electric Light Orchestra musiał zmierzyć się z o wiele bardziej dynamicznymi wykonaniami konkurencji. Siostry Przybysz postawiły na "Szał" Edyty Bartosiewicz, a Mezo na "Wavin' flag" K'naana. Panasiewicz wybrał jeszcze szybszą "Material girl" Madonny.
Górniak poprowadziła jednak swój chór doskonale. Po występie była wyraźnie zadowolona z występu swoich podopiecznych z Opola. Ryzyko się opłaciło.
Jury również było zachwycone. Sonia Bohosiewicz i Alicja Węgorzewska zaniemówiły. Zbigniew Zamachowski był urzeczony najmłodszą uczestniczką programu, 13-letnią Hanią. Widzowie "Bitwy" potwierdzili w głosowaniu zwycięstwo zespołu Edyty.
Zobaczcie sami, jak wystąpiła szesnastka z Opola:
Edyta Górniak ma ostatnio świetną passę. Podczas niedawnej gali Viva Comet 2012 wspaniale prezentowała się na czerwonym dywanie.
Dała też świetny, energetyczny występ na scenie. Wyglądała i brzmiała jak prawdziwa diwa!
Podczas premiery swojej nowej płyty w Walentynki Górniak wyglądała kwitnąco. Ostatnie bardzo udane występy piosenkarki świetnie zapowiadają zbliżającą się trasę koncertową, promującą szósty krążek w karierze 39-letniej gwiazdy.