Dla wielu gwiazd musiała to być szalenie stresująca noc. Nie dość, że trzeba wybrać kreację, która trafi w gusta innych, należy trzymać fason na czerwonym dywanie i udzielać wielu wywiadów, to jeszcze odpowiednio reagować na ogłaszane werdykty. Kupa roboty. Dlatego co roku, po gali, gwiazdy tłumnie pojawiają się na imprezach, zorganizowanych specjalnie dla nich.W końcu prawda jest taka, że na imprezach można porozmawiać z producentami, czy reżyserami, którzy mogą być przyszłymi pracodawcami. Są trzy imprezy na których nie wypada się nie pojawić...
Największą imprezą, na którą co roku licznie przybywają hollywoodzkie gwiazdy, jest ta organizowana przez magazyn "Vanity Fair". Po rozdaniu statuetek, wiele gwiazd zmienia swoje kreacje i idzie w tango, podjadając wyśmienite przekąski ze szwedzkiego stołu i popijając drinki. Na imprezie pojawiło się wiele gwiazd, które liczyły na zawarcie obiecujących znajomości.
Panie bardzo chętnie pozowały na tle trawiastej ścianki z logo "Vanity Fair". Starały się jak najkorzystniej zaprezentować swoje wyszukane kreacje w przeróżnych kolorach.
Olivia Wilde lubi klasyczne czarne suknie. I złote dodatki.
Gwyneth Paltrow w białej smukłej sukni wyglądała na afterze jak posąg.
Diane Kruger wybrała czerwoną kreację z dużym dekoltem, pokazując swój sexy czerwony stanik.
Jennifer Lopez zachwyciła wszystkich swoim ogromnym dekoltem i błyszczącą kreacją. Im jest starsza, tym piękniejsza.
Niektóre gwiazdy nie lubią pojawiać się samotnie na imprezach. Wolą imprezować ze swoją drugą połówką. Natalie Portman w swojej sukience przypominającej biedronkę pokazała się z eleganckim narzeczonym.
Są takie pary, które nie odstępują siebie na krok. Na pewno należą do nich piłkarz David Beckham i początkująca projektantka Victoria. Trzeba im przyznać, że pasują do siebie idealnie.
Kolejną parą papużek nierozłączek są Katie Holmes i Tom Cruise. To się nazywa miłość.
Ci, którzy nie pojawili się na imprezie organizowanej przez prestiżowy magazyn, wybrali się na bal charytatywny, organizowany przez muzyka Eltona Johna i jego partnera. Impreza odbyła się w Pacific Design Centre w Los Angeles. Co ciekawe, wejście na imprezę było płatne. I to sporo. Żeby móc spędzić tę filmową noc z cenionym muzykiem, artyści musieli zapłacić ponad dwa tysiące funtów. Pieniądze nie szły oczywiście do kieszeni artysty, a na walkę z AIDS.
U Eltona pojawiło się nieco mniej znakomitości, ale impreza nie mogła się nie udać. W końcu to impreza u Eltona.
Na imprezce u piosenkarza pojawiła się między innymi, zawsze nienagannie wyglądająca, Dita Von Teese.
Z okazji skorzystała również Kim Kardashian, która tego wieczoru założyła spokojną czarną kreację, zasłaniającą to, co lubi wszędzie pokazywać.
Imprezę uświetniła także znana, niebieskowłosa wokalistka Katy Pery.
Najbardziej prestiżowy spośród tych afterparty był Bal u Gubernatora. Najważniejsza impreza, w której uczestniczą zdobywcy Oscarów. To tutaj mogą odebrać statuetki z wygrawerowanym imieniem i nazwiskiem.
Zdobywczyni Oscara za drugoplanową rolę kobiecą w filmie " Służące" bawiła się z najlepszym reżyserem, Michaelem Hazanaviciusem. W tle pijąca szampana Meryl Streep.
Obie panie zostały nagrodzone Oscarami. Meryl Streep zgarnęła statuetkę za rolę w obrazie " Żelazna dama".
Twórcy "Artysty". Tylko Bérénice Bejo nie otrzymała statuetki.