Christopher Plummer, zeszłoroczny zwycięzca w tej kategorii, ale wśród panów, wręczył nagrodą dla Anne Hathaway. Akademia nagrodziła kreację aktorki w "Les Miserables Nędznicy".
Koniec jej przemowy był jednak zaskakujący.
REUTERS/MARIO ANZUONI
Christoph Waltz już po raz drugi w swojej karierze otrzymała Oscara za występ u Tarantino. Tym razem doceniono go za "Django".
To może nie jest najważniejsza kategoria, ale jedno z największych zaskoczeń tegorocznej edycji. W kategorii "Najlepszy montaż dźwięku" nagrodzono aż dwóch twórców! Statuetki odebrali Per Hallberg i Karen Baker Landers, za filmy: "Skyfall" i "Wróg numer jeden".
W kategorii "Najlepszy film nieanglojęzyczny" obyło się bez zaskoczeń. Oscar powędrował do "Miłości" Michaela Haneke'ego. Reżyser podziękował ze sceny swojej żonie, nazywając ją sensem swojego życia, a także aktorom.
REUTERS/MARIO ANZUONI
Widzów na całym świecie oraz Akademię rozkochał film "Sugar Man", który otrzymał Oscara kategorii "Najlepszy dokument".
Pierwsza nagroda dla "Lincolna" powędrowała z scenografię. Rick Carter odebrał ją z rąk Daniela Radcliffe'a i Kristen Stewart. I pomyśleć, że ta druga - a raczej jej kartonowa podobizna - zaledwie wczoraj odebrała Złotą Malinę.
CHRIS PIZZELLO/INVISION/AP/Chris Pizzello
Tutaj zwycięzca mógł być tylko jeden - Adele i Paul Epworth za "Skyfall". Adele odbeirając Oscara z rąk Richarda Gere'a, była bardzo przejęta. Głos uwiązł jej w gardle, a łzy popłynęły z oczu.
CHRIS PIZZELLO/INVISION/AP/Chris Pizzello
JOHN SHEARER/INVISION/AP/John Shearer
Zbliżamy się do najważniejszych kategorii. W kategorii "Scenariusz adaptowany" - wygrywa "Operacja Argo". Ben Affleck przyznawanie nagród dla swojego filmu wciąż oglądał z widowni. Statuetkę odebrał Chris Terrio. Nagrodę wręczyli mu Charlize Theron i Dustin Hoffman.
REUTERS/MARIO ANZUONI
Oscar dla twórcy "Django" powędrował w kategorii "Najlepszy scenariusz oryginalny". Nagroda pocieszenia za brak nominacji w kategorii "Najlepszy reżyser"?
Za jedną z największych sensacji wieczoru można uznać ogłoszenie wyników w kategorii "Najlpeszy film". Oscara otrzymał bowiem Ang Lee za "Życie Pi", a nie, jak prognozowano przed galą Haneke czy Spielberg.
Reżyser podziękował też Yannowi Martelowi, autorowi książki, na podstawie której powstała ekranizacja.
Swoje wielkie święto miała tego wieczora Jennifer Lawrence. Młodziutką, przeszło 22-letnią aktorkę, nagrodzono za drugoplanową rolę w filmie "Poradnik pozytywnego myślenia".
CHRIS PIZZELLO/INVISION/AP/Chris Pizzello
To pierwszy Oscar w jej karierze, nie dziwimy się, że była bardzo zdenerwowana. W dodatku zaliczyła wpadkę. Wchodząc na scenę po schodkach, potknęła się o swoją spektakularną suknię od Diora i upadła. Całe szczęście wybrnęła z tego z humorem i fasonem. Publiczność zgotowała jej owację na stojąco.
CHRIS PIZZELLO/INVISION/AP/Chris Pizzello
Owację na stojąco dostał Daniel Day-Lewis. Jednak nie mogło być inaczej. W końcu już po raz trzeci w jego karierze nagrodzono go Oscarem. Tym razem zdobył uznanie za główną rolę w filmie "Lincoln".
Potem jego dowcip rozbawił całą publiczność:
Daniel Day-Lewis nagrodę zadedykował swojej matce.
CHRIS PIZZELLO/INVISION/AP/Chris Pizzello
To był moment historyczny. Pierwszy raz aktor dostał trzeciego Oscara w kategorii "Najlepszy aktor".
Za najlepszy film, zgodnie z przewidywaniami uznano "Operację Argo". Po odbiór statuetki wyruszyła na scenę spora delegacja, oczywiście producenci Grant Heslov, George Clooney i reżyser Ben Affleck.
CHRIS PIZZELLO/INVISION/AP/Chris Pizzello
Podziękowania były bardzo wzruszające i zabawne.
MATT SAYLES/INVISION/AP/Matt Sayles
Nie obyło się też bez wzruszeń. Łzy popłynęły z oczu reżysera i aktora, czyli Bena Afflecka. Być może jego emocję wzmogły znamienite osobowości, które ogłaszały zwycięzcę. Statuetkę wręczał Jack Nicholson. Dzięki wideo-połączeniu z prosto z Białego Domu towarzyszyła mu pierwsza dama, Michelle Obama.
CHRIS PIZZELLO/INVISION/AP/Chris Pizzello