Prawdziwą wisienką na torcie na weselu Tomasza Luberta był długo wyczekiwany wspólny występ Dody i Luberta! Założyciel i wokalista zespołu Virgin, który niegdyś święcił triumfy, znów połączyli swoje siły! Koncert Virgin ma być początkiem fali nowych projektów tej dwójki. Będzie sukces?
Doda i Lubert występowali na weselu (i to zresztą na własnym dla Luberta), można więc powiedzieć, że grali do kotleta. Weselny nastrój jednak w niczym nie przeszkadzał Dodzie, która od razu poczuła Rock'n'Rollowy klimat!
Doda szalała na scenie, jak za swoich najlepszych czasów i wykonywała najsłynniejsze przeboje "Virgin"! W kwestii stroju Doda postawiła na improwizację:
Wyginanie się na scenie w rytmie rocka - któż nie pamięta takiej Dody? Virgin rozpadło się z wielkim hukiem w 2007 r. Zespół nagrał razem 3 albumy i wylansował przeboje takie jak: "Mam tylko ciebie, "Dżaga" czy "Znak pokoju". Przede wszystkim jednak wylansował Dodę, która dzięki zespołowi się wybiła i stała rozpoznawalna. To był pierwszy występ po 5 latach z Lubertem i kolegami z zespołu!
Lubert po rozwiązaniu Virgin, założył Video, z którego odszedł po dwóch latach. Potem był Volver, który wciąż istnieje. Mimo zdobytych nagród, żaden z zespołów Luberta nie zdobył takiego rozgłosu jak Virgin z Dodą! Pora więc na wskrzeszenie dochodowego interesu?
Doda po rozpadzie Virgin rozpoczęła solową karierę, jednak w kompozycjach, które wykonywała, brakowało rockowej zadziorności, do której akurat Lubert ma smykałkę! Ostatni album Dody "7 pokus głównych", mimo włożonego sporego wysiłku, nie okazał się sukcesem...
Skoro już o reaktywacji Virgin mowa to nie mogło zabraknąć Dżagi - sobowtóra Dody i jej przyjaciela! Michał Ząbkowski tym razem wystąpił w wersji saute - bez makijażu i przebrania.
W utworach, które kiedyś przyniosły jej popularność, Doda czuła się jak ryba w wodzie!
Myślicie, że powrót Virgin okaże się sukcesem?