Na facebookowym profilu Radwańskiej użytkownicy portalu przez cały czas składają gratulacje, jedni bardziej spontanicznie i poufale:
Inni znów pisali z większym dystansem, lecz także w samych superlatywach:
Po Euro 2012 Polacy są przepełni pozytywną energią, okazuje się że nie tylko organizacja Mistrzostw Europy wzbudziła w nas narodową dumę:
Agnieszka ma w internecie rzesze wiernych fanów. Przed finałem bardzo wspierali polską tenisistkę na różne sposoby. W sieci pojawiało się mnóstwo motywacyjnych grafik tworzonych przez internautów.
Finał Wimbledonu nie wzbudził wielkiego zainteresowania polskich gwiazd. Jedynie kilkoro celebrytów śledziło starcie Williams - Radwańska. Wśród nich był Dawid Woliński. Projektant jednak skupił się na siarczystym komentarzu pod adresem Amerykanki, zamiast na sukcesie Agnieszki.
Monika Olejnik wolała pochwalić Radwańską zamiast obrażać Serenę. Jednak nie poświęciła całego oddzielnego wpisu na powinszowania. Agnieszka dzieliła miejsce na tablicy dziennikarki wybrykami Marka Migalskiego. Działacz PJN niestety ma duże braki w dobrym wychowaniu i chyba nie jest do końca świadomy, co wypada pisać a co nie. Szkoda tylko, że ktoś taki jest posłem. A oto żenujący wpis Migalskiego na Twitterze:
A czy Wy trafiliście na w internecie na inne pomeczowe komentarze celebrytów?
Pochwał nie zabrakło też ze strony profesjonalistów. Todd Woodbridge, światowej sławy australijski deblista, powiedział portalowi Sport.pl:
Również polska gwiazda tenisa, Wojciech Fibak wróży wielką karierę Agnieszce:
Jednak po meczu nie wszyscy byli przepełnieni radością. Robert Radwański, ojciec Agnieszki w Tok Fm zdradził, czemu po meczu czuł smutek i to wcale nie z powodu przegranej.
Wczoraj obie zawodniczki były mocno wspierane przez swoich ojców. Obaj panowie mieli ogromny wpływ na karierę swoich córek, dlatego każda ich wypowiedź jest zawsze żywo komentowana. Przed spotkaniem Richard Williams nie dawał Agnieszce żadnych szans.
Jednak zaangażowanie Radwańskiej i wysoki poziom gry Polki przyniosły jej uznanie w oczach Williamsa. Po finale powiedział w wywiadzie dla Sport.pl
Agnieszka Radwańska pokazała klasę nie tylko na korcie, lecz także poza nim. Po skończonym meczu, na swoim profilu na Facebooku, umieściła krótki post, podsumowujące jej zmagania na korcie. W pierwszych słowach pogratulowała swojej rywalce Serenie, dopiero potem podziękowała fanom za wsparcie i dzieliła się z nimi swoją radością. Radwańska wyraźnie nie traktuje wczorajszego spotkania w kategoriach porażki. Świadczy to o jej ogromnej sportowej dojrzałości. Potwierdziła to w wywiadzie dla Sport.pl:
Także na Plotku użytkownicy nie szczędzili ciepłych słów pod adresem Radwańskiej. Czekamy na więcej Waszych opinii!