Do willi "Warsaw Shore" zawitała szefowa ekipy, Żaneta. Miała dobrą wiadomość dla dziewczyn.
Dziewczyny się jednak nie domyśliły.
Ewelina zaś miała problem z przypomnieniem sobie słowa "otrzęsiny".
Screen z Plotek.tv
Tym razem szefowa była pozytywnie zdziwiona porządkiem panującym w domu. Odstręczył ją jedynie zapach.
Cała ekipa znów pojechała do klubu, w którym pracują. Tym razem jednak nie czekała na nich praca, tylko trening. Ten pomysł nie spodobał się jednak Ewelinie, które nie chciała wziąć w nim udziału.
Za brak posłuszeństwa dostała od szefa karę. Musiała szorować łazienki. Dziewczyna jednak sobie poradziła i uzgodniła, że będzie chodzić na boks. W tym samym czasie chłopaki z ekipy poszli na strzelnicę. Od razu im się to spodobało.
Chłopakom ćwiczenie celności spodobało się bardziej niż ktokolwiek mógłby przypuszczać.
Paweł wkurzył się, że dziewczyny zostawiają po sobie syf w willi, dlatego wkręcił je, że szefowa za karę zabrała im to, co najcenniejsze, czyli oczywiście alkohol.
Ania jednak nie dała się nabrać.
Ewelina jako pierwsza z uczestników Ekipy przyprowadziła kogoś do willi. Chłopaka poznała w pubie.
Miało to też efekt jak najbardziej miły dla oka.
Chłopak został na noc w willi.
Screen z Youtube.com
To, że to właśnie Ewelina kogoś sprowadziła do domu, nie spodobało się Trybsonowi.
Ekipa ruszyła do klubu. Tam furorę zrobiła Eliza. Dziewczyna rzuciła się z pięściami na jednego z gości.
O co poszło?
Elizę, która rzuciła się z pięściami na gościa klubu, próbował powstrzymać Mariusz. Eliza była na niego wkurzona.
Ani Małej nie spodobało się to, że Ewelina uprawiała seks z nowo poznanym chłopakiem na jej kocyku.
Wściekłość wyładowała na gościu.
Zwyzywała wiec chłopaka.
Eliza, odkąd przyszła do programu, ma problem z wypróżnieniem, czym podzieliła się z widzami.
Potem się jednak zreflektowała.
Ekipa ruszyła do klubu, a Trybson już czuł, że wieczór dobrze się dla niego zakończy.
Jego przeczucia się sprawdziły. Trybson zaprosił dziewczynę do willi, miał tylko problem z przypomnieniem sobie jej imienia. I z tym sobie jednak poradził.
Dziewczyna nie chciała jednak od razu iść do łóżka.
W końcu dziewczyna ustąpiła i udała się z Trybsonem do bzykalni.
Trochę mniej szczęścia miał Mariusz ze swoją dziewczyną.
Paweł za to miał szczęście. Nowo poznaną dziewczynę przyprowadził od razu do bzykalni, bo wciąz podoba mu się Eliza.
Pu upojnych nocach w bzykalni zostały ślady w postaci zużytych prezerwatyw Trybsona, których ten nie sprząta.
Trybson mu wtórował.
Ewelina miała na to jeden komentarz.
Screen z Youtube.com
Paweł znów chciał przekonać do siebie Elizę. Przytulał się do niej na łóżku. Eliza jednak była nieustępliwa.
Po czym z jej stanika wypadła karteczka z zapisanym numerem telefonu. Eliza zapewniała, że naprawdę bardzo się starała nie szaleć.
Na czerwonym dywanie błyszczą, a w bikini...? Zobacz, jak naprawdę wyglądają ciała gwiazd