Maciej Zień od lat należy do czołówki najlepszych polskich projektantów. Jego pokazy przyciągają wiele gwiazd i są zawsze dużym widowiskiem. Pokazowi kolekcji "Hurricane" towarzyszyły wizualizacje komputerowe wyświetlane na wielkim ekranie. W abstrakcyjnych obrazach cały czas przewijał się motyw przewodni kolekcji - żuk afrykański. Już tradycyjnie, jak to wszystkie pokazy, i ten zaczął się z lekkim opóźnieniem.
Kilka miesięcy temu pokazowi kolekcji jesień/zima towarzyszyły dźwięki fortepianu, tak tym razem Zień postawił na utwory Grace Jones z albumu "Hurricane".
KAPIF
Celebrytki oszalały na punkcie żuka. Gdy kilka gwiazd pojawiło się na pokazie z tym wzorem na ubraniach lub po prostu z żukiem we włosach (Doda), od razu było wiadomo, że ten owad będzie bardzo ważny w kolekcji Zienia. I faktycznie, większość kreacji, bluz, sukienek zdobi właśnie ten motyw.
KAPIF
Nie mogło zabraknąć muz i przyjaciółek projektanta - Kate Rozz, Anety Kręglickiej i Justyny Steczkowskiej. Nie pojawiła się tylko jedna - Małgorzata Kożuchowska - która w tym czasie grała w spektaklu "Miłość na Krymie" w Teatrze Narodowym.
KAPIF
...ten niekoniecznie sobie szkodzi - Doda, jak przystało na prawdziwą gwiazdę, pojawiła się w Soho Factory na kilka minut przed rozpoczęciem pokazu. Miała wielkie wejście - wszystkie obiektywy skierowane były właśnie na nią. Doda wynagrodziła fotografów i chętnie pozowała do zdjęć, robiąc sympatyczne miny. Mimo że Dody trudno jest na imprezach nie zauważyć, to tym razem jeszcze bardziej zadbała o to, by wyróżniać się z tłumu - różowy garnitur sprawił, że nikt nie miał wątpliwości, kto siedzi w pierwszym rzędzie.
Kapif
Do piosenkarki ustawiła się też najdłuższa kolejka dziennikarzy. Piosenkarka najdłużej ze wszystkich gwiazd udzielała wywiadów. Nie uniknęła pytań o książkę Nergala i jego wyznania o ich związku. Nie uchylała się od odpowiedzi i szczerze mówiła, że jest jej po prostu przykro:
Jako jedna z ostatnich przybyła też Paulina Sykut z mężem. Ale tu już pojawił się mały problem. Piękna prezenterka Polsatu oczywiście zasiadła w pierwszym rzędzie, ale dla Piotra Jeżyny niestety zabrakło tam miejsca i musiał oglądać pokaz z drugiego rzędu.
Soho Factory było wypełnione po brzegi. Na czas pokazu goście siedzieli na specjalnie zbudowanych na to wydarzenie trybunach - tak, by każdy mógł dokładnie obejrzeć kolekcję. Problem pojawił się po zakończeniu pokazu, gdy wszyscy zaczęli schodzić na dół, na wybieg, by udać się do tej części Soho, w której odbywał się bankiet. W tym samym czasie na wybieg wyruszyli też fotoreporterzy oraz dziennikarze i operatorzy, którzy chcieli robić zdjęcia oraz rozmawiać z gwiazdami. Zrobił się więc spory korek.
KAPIF
Po pokazie wszyscy oczywiście udają się do baru. Goście mogli się napić drinków ze szkocką whisky Chivas. W części bankietowej nadrabiano zaległości towarzyskie. Maciej Zień brylował wśród gości i zbierał gratulacje za wspaniały pokaz i przepiękne kreacje.
Kapif