Dlaczego ludzie nie lubią Józefowicza? 5 powodów

20 września 2011, 06:24

Czy on w ogóle da się lubić?

Janusz Józefowicz. KAPiF

Występy w "Tańcu z Gwiazdami"

Jak już spora część publiczności zdążyła się zorientować, Józefowicz do delikatnych jurorów nie należy. Krytykuje występy prawie wszystkich tancerzy, a sposób w jaki wyraża tę krytykę nierzadko bywa oschły i stresujący. Trudno powiedzieć, dlaczego choreograf zachowuje się w taki sposób. "TzG" to przecież zabawa, a nie profesjonalny turniej taneczny.

Janusz Józefowicz, Natasza Urbańska. KAPiF

"Mistrz" szkodzi Nataszy?

Sposób w jaki "mistrz Janusz" traktuje swoją żonę i "podopieczną" Nataszę Urbańską zdaniem wielu osób jest niedopuszczalny. Wytyka jej wszystkie błędy, krytykuje do bólu, a po odcinkach "Tańca z Gwiazdami" podobno wręcz doprowadza do płaczu. Pamiętacie jeszcze, jak ściągnął ją ze sceny po przegranej w "Jak Oni Śpiewają?".

Janusz Józefowicz. KAPiF

Tyran

Józefowicz niejednokrotnie chwalił się, że osoby pracujące w teatrze Buffo są przez niego tak przeszkolone, że mogłyby wyjść na scenę praktycznie wszędzie na świecie. To bardzo pozytywna informacja, jednak w pracy ważniejsze od "szkolenia" są chyba uprzejmość i miła atmosfera.

Janusz Józefowicz. KAPiF

Stosunek do rodziny

Kiedy przyszła na świat Kalina, córka Józefowicza i Urbańskiej, choreograf dumnie opowiadał, że w końcu dojrzał do ojcostwa i że może w pełni je przeżywać. Trochę szkoda, że nie udało mu się to wcześniej, kiedy na świat przychodziły jego dorosłe już dzieci z pierwszego związku. Z najstarszą córką Kamilą juror "TzG" ma sporadyczne kontakty. Pojawiły się także plotki, że porzucenie żony dla nowej partnerki nie sprawiło mu szczególnego problemu.

Janusz Józefowicz. KAPiF

Może wszystko?

Józefowicz sprawia wrażenie osoby, której wydaje się, że wszystko jej wolno. Niestety, niektóre zasady (na przykład kodeks drogowy) obowiązują nawet znanych ludzi. W 2009 roku, po utracie prawa jazdy, choreograf został zauważony za kółkiem przez fotoreporterów. Jakby tego było mało, kiedy zorientował się, że jego lekceważenie przepisów się wydało, zaczął ubliżać fotografom i pokazywać ordynarne gesty.

Więcej o: