Młody aktor podobno przebudził się ze śpiączki farmakologicznej! Takie dobre wieści przekazała na swoim profilu na Facebooku speedballowa drużyna Warsaw United w której grał Alan Andersz . Koledzy aktora napisali, że takie informacje mają od jego mamy.
Alan Andersz od soboty był w śpiączce farmakologicznej po ciężkiej operacji. Aktor miał rozległe obrażenia głowy i lekarze musieli zrobić mu trepanację czaszki. Nadal nie wiadomo do końca co stało się Alanowi. Obrażeń doznał po piątkowej imprezie w jednym z warszawskich klubów. Mówi się, że po awanturze chłopak spadł ze schodów. Prokuratura bada, czy był to wypadek, czy pobicie.
Mamy nadzieję, że wiadomość, którą podała drużyna Warsaw United jest prawdziwa, a aktor niebawem poczuje się lepiej!
Lou