Marcin Dubieniecki znów bryluje w mediach. Po katastrofie smoleńskiej, mąż Marty Kaczyńskiej odważnie zaczął wyrażać swoje poglądy i krytykować działania rządu Donalda Tuska. Szybko pojawiły się plotki, że Marcin Dubieniecki ma duże ambicje polityczne i chce przejąć schedę po Jarosławie Kaczyńskim. Czy Marcin wystartuje w wyborach parlamentarnych?
Muszę myśleć o utrzymaniu rodziny, a z pensji polityka trudno byłoby mi ją utrzymać - powiedział w rozmowie z Onet.pl.
Przypominamy, że poseł w polskim Sejmie zarabia miesięcznie aż 10 tys. złotych! To mało? Dubieniecki jako prawnik widocznie miesięcznie wyciąga dużo więcej pieniędzy. Wybierze pieniądze czy władzę?
Sancita